Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 26.12.2016 20:19 Publikacja: 26.12.2016 18:58
Rafał Sonik, rocznik 1966, rodowity krakowianin. Przedsiębiorca, sportowiec, filantrop. W 2015 roku zajął w Dakarze pierwsze miejsce w klasyfikacji quadów. Sześciokrotny zdobywca Pucharu Świata.
Foto: AP, Cristiano Barni Cristiano Barni
Rzeczpospolita: Wraca pan do Ameryki Południowej po drugiego Beduina do kolekcji?
Rafał Sonik: Jedzie się po zwycięstwo, ale nie co roku można osiągnąć taki sukces. Tym razem wracam przede wszystkim po osobistą satysfakcję, by mieć poczucie, że wciąż się rozwijam. Oczywiście na końcu celem jest ta nagroda – Beduin. Powtarzam zawsze, że Dakar to życie w pigułce. Trzeba założyć, że sukces może przyjść później, i się nie zniechęcać. Po debiucie w 2009 roku w kolejnym starcie byłem piąty, potem miałem wypadek, a w następnych latach kończyłem na czwartym, trzecim i drugim miejscu. Byłem zawiedziony, bo chciałem wygrywać. Udało się dopiero w 2015 roku, ale gdy teraz na to patrzę, to czy ta droga na szczyt mogła wyglądać lepiej?
W swoim setnym występie w Grand Prix Bartosz Zmarzlik wygrał czeską rundę cyklu i wrócił na prowadzenie w klasyf...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Żaden polski żużlowiec jeszcze nigdy nie wygrał Grand Prix na PGE Narodowym. Tak samo stało się i w tym roku, ch...
W sobotę święto żużla w Warszawie. Czy nadchodzące Grand Prix będzie ostatnim w historii na PGE Narodowym?
Po raz 27. w karierze Bartosz Zmarzlik wygrał rundę Speedway Grand Prix – w sobotę, na inaugurację nowego sezonu...
Rusza nowy sezon PGE Ekstraligi. Jej władze coraz dokładniej przyglądają się klubom i mają sprawdzać, jak radzą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas