Reklama

Powrót do Formuły 1. Robert Kubica: Znowu czuję się jak u siebie

O powrocie do bolidu Formuły 1, swoich ograniczeniach fizycznych i oczekiwaniach, w rozmowie z Mikołajem Sokołem opowiada Robert Kubica.

Aktualizacja: 02.08.2017 09:00 Publikacja: 01.08.2017 21:22

Robert Kubica po raz pierwszy będzie prowadził bolid F1 nowej generacji.

Robert Kubica po raz pierwszy będzie prowadził bolid F1 nowej generacji.

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Rzeczpospolita: Jest pan gotów udźwignąć ogromne oczekiwania kibiców, nie tylko z Polski?

Robert Kubica: Jestem do tego przyzwyczajony, ale sądzę, że sytuacja jest dosyć delikatna i nie należy oczekiwać zbyt wiele. Ludzie mają wyobraźnię i lubią sobie pomarzyć, ale trzeba być realistą. Dziś sytuacja wygląda tak, że zarówno ja, jak i kibice powinniśmy się cieszyć z tego, co jest. A co wydarzy się w przyszłości – zobaczymy. Cztery miesiące temu nikt by nawet nie pomyślał, że zostanę zaproszony przez Renault na testy bolidu podczas oficjalnego dnia testów. To oznacza, że jeden z podstawowych kierowców nie bierze w nich udziału, a jak wiadomo, liczba próbnych dni w Formule 1 jest bardzo ograniczona. Mam nadzieję, że będę w stanie wykonać swoją pracę jak najlepiej i pomogę zespołowi. Po raz pierwszy będę jechał bolidem nowej generacji, czyli z innym silnikiem, oponami. Prędkości i osiągi różnią się od tych z czasów moich startów. Jestem jednak spokojny, doświadczenie dużo daje w każdej dyscyplinie. Oczywiście to poważne wyzwanie, ale w życiu kilka trudnych zadań już wykonałem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz szósty. O wygranej w Grand Prix 2025 zdecydował finał finałów
Moto
Kangur ściga F-16
żużel
Brady Kurtz wygrywa Grand Prix we Wrocławiu. Kosmiczny wyścig o mistrzostwo świata
żużel
PGE Ekstraliga. Kto pojedzie w finale z wielkim faworytem?
żużel
Będzie więcej Polaków w Grand Prix. Kubera i Woryna z awansem
Reklama
Reklama