Formuła 1: Pożegnanie z tropikalnym torem

Hamilton ma przewagę, ale Vettel umie odrabiać straty

Aktualizacja: 28.09.2017 21:57 Publikacja: 28.09.2017 18:35

– Wielcy sportowcy zawsze wracają do walki, więc muszę liczyć się z tym, że wróci jeszcze mocniejszy

– Wielcy sportowcy zawsze wracają do walki, więc muszę liczyć się z tym, że wróci jeszcze mocniejszy – komplementuje rywala Lewis Hamilton

Foto: AFP

Formuła 1 wyjeżdża na ostatnią prostą. Walczący o tytuł Lewis Hamilton i Sebastian Vettel mają przed sobą jeszcze sześć rund, a pierwsza z nich, w najbliższy weekend, odbywa się w Malezji.

Przez całą pierwszą część sezonu, aż do sierpniowej przerwy wakacyjnej, żaden kierowca nie zdołał wygrać dwóch wyścigów z rzędu. W fotelu lidera mistrzostw utrzymywał się Vettel, a różnica między nim i Hamiltonem ani razu nie przekroczyła 25 punktów – czyli jednego zwycięstwa. Jednak po wakacjach to właśnie kierowca Mercedesa nie schodzi z najwyższego stopnia podium: wygrał trzy wyścigi i rozpoczął samotną ucieczkę w stronę swojego czwartego mistrzowskiego tytułu. Prowadzenie objął w świątyni Ferrari, na włoskiej Monzy, a być może decydujący dla losów sezonu cios wyprowadził przed dwoma tygodniami, w Singapurze.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

żużel
Obóz dezintegracyjny żużlowej reprezentacji. Jeden z liderów wyjechał z Malty i został usunięty z kadry
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
żużel
Finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie
żużel
Speedway Grand Prix w 2025 roku już bez Cardiff. Zaskakująca decyzja władz światowego żużla
żużel
Tak będzie hartować się Stal. W Gorzowie mają plan naprawczy, czekają na ruch miasta
żużel
Legenda nad przepaścią. W tydzień musi znaleźć miliony