Cała procedura rozpoczęła się dwa lata temu. W październiku 2016 roku Międzynarodowy Komitet Olimpijski pozbawił Rosjankę złotego krążka wywalczonego w 2012 roku w Londynie. Stało się wówczas jasne, że pierwsze miejsce i tytuł mistrzyni olimpijskiej przypadnie zatem drugiej w konkursie Anicie Włodarczyk. We wtorek lekkoatletka z Rawicza otrzymała oficjalne potwierdzenie tych informacji, a swoją radością podzieliła się z fanami na Twitterze - informuje Onet.pl.
"Chciałbym podzielić się z wami piękną informacją, którą otrzymałam kilka godzin temu od Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który otrzymał oficjalne informacje z Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego dotyczącą przyznania mojej osobie złotego medalu igrzysk olimpijskich z Londynu z 2012 roku. Jest to dla mnie piękny dzień. Tak jak miałam piękną, złotą niedzielę w Berlinie, tak dzisiaj, we wtorek 14 sierpnia, dotarła do mnie super wiadomość. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwa, czekam teraz na to, aż medal trafi w moje ręce" - powiedziała dwukrotna już mistrzyni olimpijska. Włodarczyk zdobyła bowiem także złoto igrzysk w 2016 roku w Rio.