Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 02.11.2020 18:56 Publikacja: 02.11.2020 21:00
Paweł Fajdek jest czterokrotnym mistrzem świata, ale medalu olimpijskiego jeszcze nie ma. To ma się zmienić w Tokio
Foto: fot. mat.pras./ Paweł Skraba
Panowie konsultowali się już w sierpniu. Ziółkowski był na mistrzostwach kraju we Włocławku, ale tam Fajdka prowadziła jeszcze Kumor. Mistrz olimpijski z Sydney (2000) jadł chleb z niejednego pieca – przez cztery lata posłował w Sejmie z ramienia Platformy Obywatelskiej – ale w trenerce jest żółtodziobem. Dopiero zdobył papiery instruktora. Czterokrotny mistrz świata wchodzi na nową drogę w sportowym życiu.
Nie byłoby jego sukcesów bez Kumor. Podobno odkryła w nim atletę, kiedy zobaczyła, jak w piątej klasie podstawówki podczas scysji z wuefistą ściągnął spodnie i pokazał tyłek. – Uznałam wtedy, że ma charakter do sportu – wspomina na łamach książki „Petarda. Historie z młotem w tle". Dwa lata namawiała Fajdka, żeby przyszedł na trening. Wreszcie się zgodził, żeby mieć święty spokój.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Najlepsza polska biegaczka zajęła 4. miejsce w finale lekkoatletycznych mistrzostw świata. Wygrała Amerykanka Sy...
Naszym lekkoatletom przez lata dmuchało w żagle, aż przyszła flauta i dziś oglądamy, jak bawią się inni.
Po trzech dniach lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio Polacy nadal pozostają bez medalu. Anita Włodarczyk...
Na stadionie miejskim Legii Warszawa oficjalnie zaprezentowano projekt Running Europe Tour – nowy międzynarodowy...
Poland Business Run po pięciu latach przerwy powrócił do Warszawy w formule stacjonarnej, przyciągając na start...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas