Nie ma okresu ochronnego dla dopingu

Antydopingowi kontrolerzy robią co mogą, by także w czasie pandemii koronawirusa nie dawać szansy oszustom. Szef World Athletic Sebastian Coe twierdzi: „Nasz system jest wystarczająco skuteczny”.

Aktualizacja: 09.04.2020 11:14 Publikacja: 09.04.2020 11:02

Nie ma okresu ochronnego dla dopingu

Foto: AFP

Ostatnim przykładem, że organizacje kontrolne nie przestały działać, jest dyskwalifikacja kenijskiego biegacza długodystansowego Vincenta Yatora, który dostał czteroletni zakaz startów i kary finansowe (odebranie premii) za stosowanie kilku substancji dopingowych w 2019 roku.

W ten sposób działanie 30-letniego Yatora przyłapanego w październiku minionego roku w maratonie w Australii (był czwarty i ustanowił rekord życiowy w Gold Coast Marathon) oceniła specjalna komisja ds. uczciwości światowej federacji lekkoatletycznej (Athletes Integrity Unit – AIU).

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Lekkoatletyka
Upadek domu Ingebrigtsenów. Czy ojciec jednego z najlepszych biegaczy świata krzywdził dzieci?
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna znów pobił rekord świata. Czy zrobił to uczciwie?
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Najstarszy polski mityng wraca na Stadion Śląski
Lekkoatletyka
Grand Slam Track. Michael Johnson szuka Świętego Graala
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Lekkoatletyka
Klaudia Siciarz kończy karierę. Niespełniona nadzieja polskich płotków