Reklama

Kamila Lićwinko: mężowi ufam bezgranicznie

Rekordzistka Polski w skoku wzwyż o zbliżających się halowych mistrzostwach Europy w Pradze, granicy dwóch metrów i pracy z mężem-trenerem.

Aktualizacja: 03.03.2015 06:53 Publikacja: 03.03.2015 04:34

Kamila Lićwinko z mężem i trenerem - Michałem.

Kamila Lićwinko z mężem i trenerem - Michałem.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Zdarza się pani czasami myśleć o tym, że jest pani najlepszą w historii polską zawodniczką w skoku wzwyż?

Mam takie przebłyski. Ale czasem jeszcze to do mnie nie dociera. To jest spełnienie moich marzeń. W końcu zaczęłam skakać wysoko, liczyć się na świecie. Teraz mogę jechać na zawody i rywalizować z najlepszymi zawodniczkami jak równy z równym.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Lekkoatletyka
Poland Business Run – 3000 uczestników pobiegło w Warszawie
Lekkoatletyka
Noah Lyles, mistrz olimpijski w biegu na 100 m: „Żona zostaje na tylnym siedzeniu"
Lekkoatletyka
Święto biegania w Zakopanem. Przyjadą gwiazdy lekkiej atletyki
Lekkoatletyka
Armand Duplantis dla „Rzeczpospolitej": Nie wiem, gdzie są moje granice
Lekkoatletyka
Natalia Bukowiecka dla „Rzeczpospolitej": Sesje mnie stresują
Reklama
Reklama