Lekkoatletyczne ostatki. Niewykorzystana szansa Polaków w Nankinie

Ewa Swoboda była czwarta, a Justyna Święty-Ersetic - piąta na halowych mistrzostwach świata w Nankinie. Jakub Szymański mógł zdobyć nawet złoto, ale odpadł w półfinale.

Publikacja: 22.03.2025 15:18

Ewa Swoboda

Ewa Swoboda

Foto: Rafał Oleksiewicz

22-letni specjalista od biegu na 60 metrów przez płotki poleciał do Chin z drugim czasem sezonu i wydawał się w 14-osobowej reprezentacji Polski najmocniejszym kandydatem do medalu. Więcej: Szymański zapowiadał, że spróbuje wyprzedzić niepokonanego na tym dystansie od jedenastu lat rekordzistę świata Granta Hollowaya, ale nie doczekał się nawet takiej szansy. Polak w półfinale zgubił bowiem krok po ostatnim płotku i odpadł, bo miał dziewiąty czas.

Kierownik reprezentacji Filip Moterski złożył jeszcze protest przekonując, że Szymańskiemu przeszkodził biegnący na sąsiednim torze rywal, ale sędziowie nie uwierzyli. Halowy mistrz Europy walkę o medale oglądał więc z trybun. Holloway zdobył złoto przeciętnym czasem 7.48, Polak biegał tej zimy znacznie szybciej (7.39). Amerykanin wygrał bieg na 60 metrów przez płotki po raz 78. z rzędu. Ostatnim, który go pokonał, był w 2014 roku podczas zawodów w Nowym Jorku, Isaiah Moore.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Lekkoatletyka
Pomagaj, biegając! Znamy datę startu zapisów do Poland Business Run 2025
Lekkoatletyka
Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup na nowej trasie
Lekkoatletyka
Robert Korzeniowski zaprasza. Święto chodu w centrum Warszawy
Lekkoatletyka
Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup po raz czwarty
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku