Orlen Cup. Jakub Szymański pobił rekord Polski i poczuł się mocarzem

Sześć tysięcy widzów zobaczyło, jak Jakub Szymański poprawia podczas Orlen Cup własny rekord Polski w biegu na 60 metrów przez płotki. 7.39 to w tym sezonie drugi wynik na świecie.

Publikacja: 08.02.2025 23:27

Jakub Szymański

Jakub Szymański

Foto: Łukasz Szeląg/PZLA

23-latek przez chwilę zajmował dwa pierwsze miejsca na tegorocznych listach, bo wcześniej w Luksemburgu pokonał ten dystans w 7.41, ale niedługo po jego rekordowym występie w łódzkiej Atlas Arenie Amerykanin Dylan Beard poprawił wynik Polaka podczas zawodów w Nowym Jorku (7.38). To nie zmienia faktu, że Szymański znów dał dowód doskonałej formy.

23-latek dzień przed zawodami nie chciał obiecywać rekordowego biegu. Zapewniał jednak, że czuje się dobrze i marzy w tym roku o pokonaniu podczas halowych mistrzostw świata obrońcy tytułu Granta Hollowaya. Mityng Orlen Cup potwierdził, że ma prawo do takich marzeń.

Czytaj więcej

Być jak Grant Holloway. Polski płotkarz Jakub Szymański najszybszy na świecie

- 7.39 to przełamanie pewnej bariery i spełnienie marzeń. Poczułem się mocarzem tego dystansu. Robię to, co kocham, wszystko się napędza i stąd takie wyniki – nie kryje Szymański. Młody płotkarz podkreśla, że sam nie wie, gdzie są jego granice. Według Damiana Czykiera, czyli partnera z grupy treningowej, Szymańskiego już tej zimy stać na 7.35, zwłaszcza gdyby zaryzykował na starcie.

Orlen Cup. Ewa Swoboda i Konrad Bukowiecki ze zwycięstwami

23-latek jest już brązowym medalistą halowych mistrzostw Europy w Stambule (2023), ale wciąż dla kibiców to w lekkoatletycznej reprezentacji twarz nowa. Swoboda w światowej czołówce biega od lat i dziś to ona jest prawdopodobnie największą gwiazdą królowej sportu w naszym kraju.

Kiedy wyszła na prezentację przed startem Orlen Cup, zebrała największe brawa. Przy zgaszonym świetle i aplauzie mogła się poczuć jak gwiazda rocka. Nie zawiodła, bo wygrała rywalizację w biegu na 60 metrów, ale z czasem – jak na swoje możliwości – przeciętnym (7.13). Na mecie była niezadowolona i przyznała wręcz w rozmowie z „Rz”, że „nic w bieganiu jej już nie cieszy”.

Czytaj więcej

Memoriał Kamili Skolimowskiej. Armand Duplantis pobił rekord świata na Stadionie Śląskim!

Nieco szerzej mógł się uśmiechnąć kulomiot Konrad Bukowiecki, bo nie tylko wygrał, ale także próbą na 20.95 m osiągnął swój najlepszy wynik od blisko dwóch lat. Taka odległość to jednak wciąż rezultat, który na wielkich imprezach nie pozwala myśleć o medalach.

Listę polskich zwycięstw uzupełniła Maria Żodzik, która tej zimy jest liderką tabel w skoku wzwyż (1.98 m), ale w Łodzi spisała się słabiej (1.90 m). Trzecia była również płotkarka Pia Skrzyszowska, dla której czas 8.02 to rozczarowanie. - Nie podoba mi się to, co robię. Skaczę zamiast przez płotki biegać. Jest we mnie złość, ale i spokój. Uczę się cierpliwości. Mam nadzieję, że to się opłaci - mówi.

Środowisko pamięta o Macieju Petruczence

To były pierwsze lekkoatletyczne zawody tej rangi w naszym kraju po śmierci legendarnego dziennikarza „Przeglądu Sportowego” Macieja Petruczenki. Środowisko o nim pamięta. Jego zdjęcie towarzyszyło dziennikarzom w biurze prasowym, a zawody poprzedziła minuta ciszy.

23-latek przez chwilę zajmował dwa pierwsze miejsca na tegorocznych listach, bo wcześniej w Luksemburgu pokonał ten dystans w 7.41, ale niedługo po jego rekordowym występie w łódzkiej Atlas Arenie Amerykanin Dylan Beard poprawił wynik Polaka podczas zawodów w Nowym Jorku (7.38). To nie zmienia faktu, że Szymański znów dał dowód doskonałej formy.

23-latek dzień przed zawodami nie chciał obiecywać rekordowego biegu. Zapewniał jednak, że czuje się dobrze i marzy w tym roku o pokonaniu podczas halowych mistrzostw świata obrońcy tytułu Granta Hollowaya. Mityng Orlen Cup potwierdził, że ma prawo do takich marzeń.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Być jak Grant Holloway. Polski płotkarz Jakub Szymański najszybszy na świecie
Lekkoatletyka
Orlen Cup nadzieją na rekordy. Polacy dużo chcą, ale niczego nie obiecują
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczny gwiazdozbiór już w sobotę w Łodzi. Czas na ORLEN Cup 2025!
Lekkoatletyka
Copernicus Cup. Gwiazdy wystąpią w Toruniu
Lekkoatletyka
Orlen Cup. Natalia Bukowiecka zmienia dystans, zmierzy się z Ewą Swobodą