Aktualizacja: 23.03.2025 21:10 Publikacja: 08.04.2024 10:43
Russ Cook na przylądku Cape Angela – najdalej na północ wysuniętym punkcie Afryki.
Foto: FETHI BELAID / AFP
27-latek 22 kwietnia ubiegłego roku wystartował z Przylądka Igielnego (Republika Południowej Afryki), czyli najbardziej wysuniętego na południe fragmentu kontynentu. Misję zakończył 7 kwietnia, docierając do Przylądka Białego (Tunezja). - Było nieźle, jestem trochę zmęczony — powiedział reporterowi Sky News, który pokonał z nim ostatnie kilometry trasy.
Cook w ciągu roku przebiegł dystans odpowiadający 376 maratonom, przekraczając granice 16 krajów: Tunezji, Algierii, Mauretanii, Senegalu, Gwinei, Wybrzeża Kości Słoniowej, Ghany, Togo, Beninu, Nigerii, Kamerunu, Konga, Demokratycznej Republiki Konga, Angoli, Namibii oraz Republiki Południowej Afryki. Sukces świętował kieliszkiem truskawkowego daiquiri.
Cracovia Maraton, Maraton Warszawski i Poznań Maraton połączyły siły, by jeszcze bardziej popularyzować bieganie na królewskim dystansie. Ruszyły zapisy do „Złotej Serii 42”.
Kobieca sztafeta 4x400 metrów, której w Nankinie w ogóle miało nie być, zdobyła dla Polski jedyny medal halowych mistrzostw świata, ale tym skromnym dorobkiem nie trzeba się martwić.
Ewa Swoboda była czwarta, a Justyna Święty-Ersetic - piąta na halowych mistrzostwach świata w Nankinie. Jakub Szymański mógł zdobyć nawet złoto, ale odpadł w półfinale.
Cztery medale zdobyli Polacy w Apeldoorn i to wynik na miarę oczekiwań. Ostatni raz tak skromnie było 12 lat temu w Goeteborgu, gdzie nasi lekkoatleci stawali na podium trzykrotnie.
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
Anna Wielgosz została w Apeldoorn halową mistrzynią Europy w biegu na 800 m. Ewę Swobodę od medalu na 60 m dzieliła jedna setna sekundy. Polacy zakończyli imprezę w Holandii z czterema medalami.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Cracovia Maraton, Maraton Warszawski i Poznań Maraton połączyły siły, by jeszcze bardziej popularyzować bieganie na królewskim dystansie. Ruszyły zapisy do „Złotej Serii 42”.
Kobieca sztafeta 4x400 metrów, której w Nankinie w ogóle miało nie być, zdobyła dla Polski jedyny medal halowych mistrzostw świata, ale tym skromnym dorobkiem nie trzeba się martwić.
Ewa Swoboda była czwarta, a Justyna Święty-Ersetic - piąta na halowych mistrzostwach świata w Nankinie. Jakub Szymański mógł zdobyć nawet złoto, ale odpadł w półfinale.
Cztery medale zdobyli Polacy w Apeldoorn i to wynik na miarę oczekiwań. Ostatni raz tak skromnie było 12 lat temu w Goeteborgu, gdzie nasi lekkoatleci stawali na podium trzykrotnie.
Anna Wielgosz została w Apeldoorn halową mistrzynią Europy w biegu na 800 m. Ewę Swobodę od medalu na 60 m dzieliła jedna setna sekundy. Polacy zakończyli imprezę w Holandii z czterema medalami.
20-letni Maksymilian Szwed zdobył trzeci na halowych mistrzostwach Europy w Apeldoorn medal dla Polski. W biegu na 400 m poprawił przy tym liczący 23 lata rekord kraju Marka Plawgi.
Jakub Szymański zdobył złoty medal w biegu na 60 metrów przez płotki podczas halowych mistrzostw Europy w Apeldoorn. Trzecie miejsce w tej konkurencji zajęła wśród kobiet Pia Skrzyszowska.
29-osobowa reprezentacja Polski zaczyna halowe mistrzostwa Europy w Apeldoorn. Skład jest odmłodzony, ale liderzy są dobrze znani: to Ewa Swoboda, Pia Skrzyszowska i Jakub Szymański.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas