Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.07.2025 07:52 Publikacja: 15.08.2022 11:23
Konrad Bukowiecki (na zdjęciu) musiał pożyczyć kulę od Michała Haratyka, bo sędzia nie dopuścił jego sprzętu
Foto: fot. mat.pras./Paweł Skraba
25-latkowi ze Szczytna spadł z serca kamień wielkości kuli. Wicemistrz Europy z Berlina (2018) kwalifikacje rozpoczął fatalnie - najpierw pchnął blisko, drugą próbę spalił. Kiedy w ostatniej kolejce kula poleciała pod żółtą linię, ucieszył się tak, jakby zdobył medal. 20.96 m to trzeci wynik kwalifikacji. Lepsi byli tylko Armin Sinancević (21.82 m) i Tomas Stanek (21.39 m). Czwarty był Haratyk (20.85 m).
Bukowiecki musiał pożyczyć kulę od starszego kolegi, bo sędzia nie dopuścił jego sprzętu. - Muszę się pożalić. Nie mogłem użyć mojej 120-milimetrowej kuli, bo organizator teoretycznie zapewnia taką samą. Faktycznie, ma identyczną średnicę, ale inny kolor i fakturę. Pożyczyłem więc sprzęt od Michała. Tyle że on używa kul 125-milimetrowych. To duża różnica - wyjaśnia nasz kulomiot.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Dołącz do 42 000 biegaczy, by pomóc osobom z niepełnosprawnościami
W niedzielę kończącą długi majowy weekend na mityngu Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup startowały nie tylko g...
Wydarzenie, które od 14 lat wspiera i promuje transplantologię, odbędzie się 10 maja w Wiśle. W przededniu wydar...
Przed nami 14. edycja Poland Business Run, czyli największej charytatywnej sztafety biznesowej w Polsce. W zeszł...
Święto chodu sportowego w ścisłym centrum Warszawy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas