Reklama

Kenia: bieda, doping i pieniądze

Wpadka złotej medalistki z Rio Jemimy Sumgong to kolejny dowód, że Kenia nadal biega na dopingu.

Aktualizacja: 10.04.2017 14:52 Publikacja: 09.04.2017 20:46

Jemima Sumgong ma dziś zupełnie inne niż po zwycięstwie w Rio powody do płaczu.

Jemima Sumgong ma dziś zupełnie inne niż po zwycięstwie w Rio powody do płaczu.

Foto: AFP

Trzy dni temu Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) podało, że pierwsza kenijska mistrzyni olimpijska w maratonie została przyłapana na przyjmowaniu erytropoetyny (EPO), znanego od lat środka wspomagającego produkcję czerwonych krwinek.

Kontrolerzy sprawdzili biegaczkę w lutym w Kenii podczas treningu. Akcja spowodowała zawieszenie lekkoatletki przynajmniej do czasu zbadania próbki B – Jemima Sumgong nie pobiegnie 23 kwietnia w maratonie londyńskim, który wygrała w 2016 roku.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Lekkoatletyka
Rekord w finale 400 m, Natalia Bukowiecka blisko medalu
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio. Być może nie doczekamy się medalu
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Włodarczyk bez medalu, sukces Skrzyszowskiej, rekord Duplantisa
Patronat Rzeczpospolitej
Running Europe Tour: Biegnij Warszawo otwiera nowy projekt biegowy w Europie
Lekkoatletyka
Poland Business Run – 3000 uczestników pobiegło w Warszawie
Reklama
Reklama