– W tej walce nie chodzi o mnie. Osiągnęłam w sporcie wszystko, pomyślałam jednak, że nie mogę tego tak zostawić. Co się stanie z przyszłymi pokoleniami? Ten przepis je zabije – mówiła kilka dni temu Caster Semenya, wywołująca mnóstwo kontrowersji lekkoatletka z RPA. – Co z tymi dziewczynkami, które chcą biegać i są w takiej samej sytuacji jak ja?
1 listopada miały wejść w życie nowe przepisy Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF). Nie wejdą. Przesunięto datę wprowadzenia ich w życie na 26 marca. Działacze liczą na to, że najpóźniej w lutym prawnicy Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu zajmą się sprawą, a na początku marca wydadzą werdykt. Rzecz w tym, że wcale nie musi on być zgodny z wolą IAAF.