Nie można jeszcze stawiać pytania – kto po Szewińskiej, gdyż trzykrotna pani prezes (od 1997 roku) nie powiedziała jeszcze, czy wystartuje, czy zrezygnuje. Po środowej konferencji prasowej w Warszawie znamy jednak pierwszego oficjalnego kandydata, nieoficjalnym pozostaje na razie Wiesław Wilczyński, dyrektor Biura Sportu w warszawskim ratuszu.
Jerzy Skucha to postać znana i ceniona przez trenerów i zawodników. Z wykształcenia doktor nauk matematycznych, od 1970 roku trener sprintu w Skrze Warszawa, pod koniec lat 80. zaczął pracę w PZLA. W latach 1997 – 2005 był kierownikiem szkolenia, jedną kadencję pełnił także funkcję członka zarządu. W tym czasie polska lekkoatletyka odniosła wiele znaczących sukcesów.
Skucha zrezygnował z powodu narastającego konfliktu z Ireną Szewińską, jego istotą były ingerencje pani prezes w sprawy szkolenia, zwłaszcza w ustalanie składu kadr.
Dr Skucha znalazł pracę w Polskim Związku Curlingu i Ministerstwie Sportu – przygotowywał m.in. program Londyn 2012, prowadził także wykłady na Politechnice Warszawskiej.
Powrót do lekkiej atletyki zaproponowało mu kilka miesięcy temu środowisko związane z Jackiem Kazimierskim, dziś prezesem Strauss Cafe Poland, przed czterema laty szefem Elite Cafe, twórcą Grupy Lekkoatletycznej Elite Cafe. Przed poprzednimi wyborami prezes Kazimierski, stały krytyk działalności Ireny Szewińskiej, zaproponował nowy program rozwoju lekkiej atletyki (PRO-LA).