Reklama
Rozwiń

Na Wielką Sowę i w Beskid Sądecki

Bieg na Wielką Sowę to kultowa impreza Ligi Festiwalu Biegów. Są tacy, którzy wracają tu co rok i wracać będą zawsze.

Publikacja: 17.08.2015 20:59

Zmagania z Wielką Sową

Zmagania z Wielką Sową

Foto: Rzeczpospolita/Katarzyna Marondel

Szósty już bieg odbył się równocześnie z piątym Sowiogórskim Nordic Walking. Zawodnicy ścigali się po wymagającej trasie (9,5 km). Start był w karczmie Harenda w Ludwikowicach Kłodzkich, a meta na Wielkiej Sowie, najwyższym szczycie Gór Sowich.

Biegacze pokonywali około 600 m przewyższenia, by zdobyć szczyt o wysokości 1015 m n.p.m. Ale to nie koniec, bo na mecie czekała niespodzianka od organizatorów – możliwość darmowego wejścia na ponadstuletnią wieżę widokową. Czyli 25 dodatkowych metrów, tym razem po schodach. Niewielu odmówiło sobie tej przyjemności.

RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Lekkoatletyka
Diamentowa Liga. Armand Duplantis i Jakob Ingebrigtsen wrócą do Polski po pierścień
Lekkoatletyka
Sebastian Chmara prezesem PZLA. Nie miał konkurencji
Lekkoatletyka
Medal po latach. Polacy trzecią drużyną Europy w Gateshead
Lekkoatletyka
Ile kosztuje sprzęt do biegania? Jak i gdzie trenować? Odpowiedzi w Zakopanem
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Lekkoatletyka
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka została podpalona żywcem
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku