Lekkoatletyczne MŚ: Bardzo droga zabawka

W Katarze od startu do mety rządzi pieniądz, a mistrzostwa świata w lekkiej atletyce to i tak jedynie wstęp do piłkarskiego mundialu, który odbędzie się za trzy lata.

Aktualizacja: 30.09.2019 11:28 Publikacja: 30.09.2019 11:18

Lekkoatletyczne MŚ: Bardzo droga zabawka

Foto: AFP

Trwające właśnie w Dausze mistrzostwa świata są nietypowe pod każdym względem. Po raz pierwszy odbywają się w tej części świata i po raz pierwszy tak późno w sezonie – normalnie o tej porze lekkoatleci są na urlopach. MŚ w Katarze to efekt decyzji podjętych jeszcze przez poprzednie władze IAAF pod przewodnictwem Lamine Diacka oskarżanego o korupcję. Trzeba jednak przełknąć tę żabę, chociaż sportowcy głośno narzekają na termin i temperatury, które nawet nocami przekraczają 30 stopni Celsjusza.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Lekkoatletyka
Ewa Swoboda zgubiła radość. „Nic mnie nie cieszy, biegania już nie kocham”
Lekkoatletyka
Orlen Cup. Jakub Szymański pobił rekord Polski i poczuł się mocarzem
Lekkoatletyka
Być jak Grant Holloway. Polski płotkarz Jakub Szymański najszybszy na świecie
Lekkoatletyka
Orlen Cup nadzieją na rekordy. Polacy dużo chcą, ale niczego nie obiecują
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczny gwiazdozbiór już w sobotę w Łodzi. Czas na ORLEN Cup 2025!