Trzy lata temu w Rio na podium w olimpijskim pó finale na 800 m stanęły Semenya (RPA), Francine Niyonsaba z Burundi i Margaret Wambui z Kenii – wszystkie spełniają definicję osób z zaburzeniami rozwoju płci (mają tzw. syndrom DSD).
Niedawna decyzja Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF), by nie dopuszczać takich biegaczek do startów, o ile nie będą farmakologicznie ograniczać poziomu testosteronu w organizmie, spowodowała, że złoto w Dausze zdobyła Halimay Nakaayi z Ugandy, przed Raevyn Rogers i Ajee Wilson z USA. Biegają one o kilka sekund wolniej niż dawna mistrzyni, ale do ich kobiecości nikt nie ma zastrzeżeń.