Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.04.2021 22:39 Publikacja: 25.04.2021 22:39
Foto: Adobe Stock
W ostatnich minutach meczu Tal Dunne płakał. Dla niego ten mecz znaczył jeszcze więcej niż dla kolegów, którzy dziś grają w Ironi Ness Ziona, a za kilka tygodni mogą się przenieść do innego klubu. On z tą drużyną od dziesięciu lat na przemian spadał i awansował do izraelskiej ekstraklasy, a teraz osiągnął życiowy sukces.
W dodatku grał z opatrunkiem na ręce, a na początku spotkania w jednym ze starć doznał urazu głowy. Nic dziwnego, że koledzy i działacze po końcowej syrenie rzucili się na niego. W hali rozpoczęło się święto. Tańczyli koszykarze na parkiecie i kibice na trybunach. W tym samym czasie zawodnicy Stali ze spuszczonymi głowami czekali na odbiór pamiątkowych medali.
W pierwszym meczu o mistrzostwo NBA Indiana Pacers pokonali na wyjeździe Oklahoma City Thunder 111:110 po rzucie...
Dobry skaut nie tyle pierwszy odkryje zawodnika, co wyda o nim trafną opinię. W naszej branży niewielu jest tren...
Zaczyna się faza play-off NBA. Stare wilki będą się musiały mocno natrudzić, żeby dotrwać w nich do końcówki maj...
W Rydze odbyło się losowanie mistrzostw Europy w koszykówce, które na przełomie sierpnia i września odbędą się r...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Siedem miesięcy przed EuroBasketem wyniki reprezentacji Polski budzą raczej niepokój niż nadzieję na sukces podc...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas