NBA: porażka mistrzów z Bostonu

Od niespodzianek rozpoczęła się faza play-off. Na własnych boiskach przegrali broniący tytułu Boston Celtics, San Antonio Spurs i Portland Trail Blazers

Publikacja: 20.04.2009 03:13

Wszystkie te drużyny były rozstawione wyżej od rywali i w ten sposób straciły przewagę własnego parkietu.

Broniący mistrzowskich pierścieni Boston Celtics (nr 2 w Konferencji Wschodniej) przegrali po dogrywce z Chicago Bulls 103:105. Bohaterem meczu był 20-letni rozgrywający gości Derrick Rose, który zdobył 36 pkt (miał także 11 zbiórek), wyrównując należący do Kareema Abdula-Jabbara rekord punktowej zdobyczy zawodnika debiutującego w play-off.

Celtics grali bez kontuzjowanego Kevina Garnetta, który już nie wystąpi do końca sezonu.

Natomiast San Antonio Spurs, którzy nie mogą liczyć na Manu Ginobilego, ulegli u siebie Dallas Mavericks 97:105 w derbach Teksasu.

Portland Trail Blazers we własnej hali zostali rozgromieni przez Houston Rockets 108:81 (najwyższa porażka w sezonie). W drużynie gości bezbłędny był chiński środkowy Yao Ming – 24 pkt (9/9 za dwa, 6/6 z wolnych).

Problemów ze zwycięstwem przed własną publicznością nie miał natomiast najlepszy zespół sezonu zasadniczego Cleveland Cavaliers, pokonując Detroit Pistons 102:84. LeBron James zdobył dla gospodarzy 38 pkt, miał osiem zbiórek i siedem asyst, potwierdzając, że jest najpoważniejszym kandydatem do tytułu MVP sezonu.

W pierwszym niedzielnym spotkaniu aspiracje do tej nagrody zgłosił pretendent z Konferencji Zachodniej. Kobe Bryant zdobył 24 pkt, miał osiem asyst i cztery zbiórki, prowadząc drużynę Los Angeles Lakers do pewnego zwycięstwa 113:100 nad Utah Jazz.

NBA
Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz