Marcin Gortat grał 16 minut, głównie w pierwszej połowie, zdobył dla Magic 6 punktów (3/3 z gry), miał 6 zbiórek i 2 bloki (m.in. na hiszpańskim środkowym Pau Gasolu). Jego efektowna akcja na początku drugiej kwarty, gdy po podaniu od Jasona Williamsa z impetem wpakował piłkę z góry do kosza, była wielokrotnie pokazywana na telewizyjnych powtórkach.
Najwięcej punktów dla Orlando, które wygrało piąty kolejny mecz, zdobył Vince Carter (25), a dla Lakers (trzecia porażka z rzędu) Kobe Bryant (34).