25-letni James jest dziesiątym zawodnikiem w historii, który zdobył tytuł MVP rok po roku.

Przed nim wyróżniali się w ten sposób najsławniejsi gracze NBA: Bill Russell, Wilt Chamberlain, Kareem Abdul-Jabbar, Moses Malone, Larry Bird, Magic Johnson, Michael Jordan, Tim Duncan i Steve Nash. Z tego grona Russell, Chamberlain i Bird otrzymywali tytuł MVP trzy razy z rzędu.

James w sezonie zasadniczym zdobywał średnio 29,7 punktu, miał 7,3 zbiórek i 8,6 asyst w meczu. Poprowadził Cavaliers do mistrzostwa Konferencji Wschodniej, a w sobotę do wygranej z Boston Celtics 101:93 w meczu rozpoczynającym drugą rundę play-off.

W pierwszym półfinałowym meczu Konferencji Zachodniej broniący tytułu Los Angeles Lakers wygrali z Utah Jazz 104:99. W drugim półfinale grają (pierwszy mecz odbył się w nocy z poniedziałku na wtorek) Phoenix Suns z San Antonio Spurs, którzy w I rundzie wyeliminowali rozstawionych z numerem 2 Dallas Mavericks.

Koszykarze Orlando Magic z Marcinem Gortatem w składzie jako pierwsi wywalczyli awans, ale aż do niedzieli czekali na rywala. W II rundzie spotkają się ostatecznie z Atlanta Hawks. Pierwszy mecz dziś w nocy w Orlando. Zespół z Florydy miał aż osiem dni przerwy w rozgrywkach. Jak wpłynie to na jego dyspozycję? W sezonie zasadniczym Magic wygrali z Hawks trzy spotkania różnicą minimum 17 punktów, a czwarte przegrali 84:86 po dobitce Josha Smitha w ostatniej sekundzie meczu.