Reklama
Rozwiń

Wpis do legendy

W nocy z czwartku na piątek walkę o mistrzostwo NBA rozpoczynają Los Angeles Lakers i Boston Celtics, zdobywcy tytułów w ostatnich dwóch latach. Legenda jednej z największych sportowych rywalizacji wzbogaca się o nowy rozdział

Aktualizacja: 02.06.2010 12:16 Publikacja: 02.06.2010 12:15

Kobe Bryant

Kobe Bryant

Foto: AFP

Spotykają się dwa najbardziej utytułowane zespoły w historii NBA, które łącznie zwyciężały w 32 z 62 rozegranych dotychczas finałów (Celtics - 17, Lakers - 15). Powtórka z klasyki wróciła przed dwoma laty, gdy wielcy rywale spotkali się w finale po 21 latach przerwy. Celtics wygrali pierwszych osiem bezpośrednich pojedynków o mistrzostwo (między 1959 a 1984 rokiem), Lakers kolejne dwa (1985 i 1987). Ten w 2008 roku zakończył się wygraną Bostonu 4-2 po spektakularnym 131:92 w szóstym spotkaniu. Kto będzie lepszy w finale numer 12?

Pojedynki z sezonu zasadniczego nie dadzą żadnej podpowiedzi. 31 stycznia w TD Garden w Bostonie Lakers wygrali 90:89. 18 lutego w Staples Center w Los Angeles to Celtics odpowiedzieli zwycięstwem 87:86. W obydwu spotkaniach lepsi byli goście, co wskazuje, że w finale z udziałem tych drużyn tzw. przewaga własnego parkietu nie jest istotna.

Mają ją Lakers, ale czy przeciwko Celtics z sezonu 2009/2010, będzie to jakimkolwiek atutem? Ekipa z Bostonu jest pierwszym w historii NBA finalistą z lepszym bilansem na wyjeździe (26 zwycięstw - 15 porażek) niż u siebie (24-17) w sezonie zasadniczym. W wyjazdowych meczach play-off ma bilans 6-3. Awansowała do finału, wygrywając z zespołami legitymującymi się najlepszym (Cavaliers Cavaliers) i drugim (Orlando Magic) dorobkiem w lidze. Podobnym wyczynem mogą się pochwalić tylko Houston Rockets z 1995 roku, w którym zdobyli mistrzostwo. Teraz Celtics stoją przed szansą pokonania także trzeciego zespołu w hierarchii tego sezonu - LA Lakers. Po drodze do finału drużyna trenera Doca Riversa eliminowała zespoły z największymi gwiazdami ligi: Dwayne’em Wade’em (Miami Heat), LeBronem Jamesem (Cleveland) i Dwightem Howardem (Orlando). Czy kolejnym będzie Kobe Bryant?

Boston też ma gwiazdy. Mistrzostwo przed dwoma laty zdobył dzięki wielkiej trójce: Paul Pierce, Ray Allen, Kevin Garnett, ale teraz obok weteranów wielki, jeśli nie największy, wpływ na wyniki zespołu ma także rozgrywający Rajon Rondo. Ostatni przykład to mecze z Orlando: gdy Rondo grał na swoim wysokim poziomie, drużyna wygrywała. W dwóch meczach, w których zagrał słabiej, lepsi byli Magic.

24-letni Rondo, szybki i kreatywny, daje Celtics istotną przewagę w meczach z Lakers, gdzie przyjdzie mu rywalizować z mało zwrotnym i mniej skocznym 35-letnim Derekiem Fisherem. W jednym z tegorocznych spotkań nie mógł go upilnować nawet Kobe Bryant.

W zespole Lakers wiele zależy właśnie od Bryanta. Jeśli zagra tak, jak w rywalizacji z Phoenix Suns, w której przesądził o awansie obrońców tytułu do finału, trener Phil Jackson może zdobyć swój jedenasty, a piąty z Lakersami, mistrzowski pierścień.

[ramka]Program finałów

3 czerwca (noc z czwartku na piątek), godz. 3: • LA Lakers - Boston Celtics; 6 czerwca, 2: • Lakers - Boston; 8 czerwca, 3: • Boston - Lakers; 10 czerwca, 3: • Boston - Lakers; ewentualnie: 13 czerwca, 2: • Boston - Lakers; 15 czerwca, 3: • Lakers - Boston; 17 czerwca, 3: • Lakers - Boston.

Wszystkie mecze na żywo w Canal+ Sport.[/ramka]

NBA

Spotykają się dwa najbardziej utytułowane zespoły w historii NBA, które łącznie zwyciężały w 32 z 62 rozegranych dotychczas finałów (Celtics - 17, Lakers - 15). Powtórka z klasyki wróciła przed dwoma laty, gdy wielcy rywale spotkali się w finale po 21 latach przerwy. Celtics wygrali pierwszych osiem bezpośrednich pojedynków o mistrzostwo (między 1959 a 1984 rokiem), Lakers kolejne dwa (1985 i 1987). Ten w 2008 roku zakończył się wygraną Bostonu 4-2 po spektakularnym 131:92 w szóstym spotkaniu. Kto będzie lepszy w finale numer 12?

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Koszykówka
Warszawa na taki sukces czekała ponad pół wieku. Koszykarze Legii wyszli z cienia piłkarzy
Koszykówka
Shai Gilgeous-Alexander bohaterem sezonu NBA. Czy jesteśmy świadkami narodzin nowego Jordana?
Koszykówka
Poznaliśmy mistrza NBA. Oklahoma City Thunder sięga po tytuł
Koszykówka
Finały NBA. Zaczęło się od trzęsienia ziemi
Koszykówka
Polski skaut Los Angeles Lakers: Nie mogę nikogo przegapić