San Antonio Spurs rozgrywki rozpoczęli słabo – wygrali tylko trzy z dziesięciu spotkań, polegli w pięciu ostatnich. Zespół z Teksasu zajmuje 13. miejsce w Konferencji Zachodniej, choć latem do zespołu dołączył Francuz Victor Wembanyama, czyli największa od lat gwiazda draftu. Swój udział ma w tych wynikach także Sochan.
Ten sezon jest w NBA drugim dla Polaka. Trener rzucił go na głęboką wodę. Popovich uznał, że będzie eksperymentował z ustawieniem Sochana w roli rozgrywającego.
Czytaj więcej
Victor Wembanyama, czyli 19-letni gigant z Francji, zadebiutował w NBA, ale nie był to do końca w...
20-latek to skrzydłowy, który lepiej czuje się w grze bliżej kosza, a nie na obwodzie. Jednocześnie podczas debiutanckiego sezonu pokazał na tyle duże możliwości kreowania gry, że legendarny szkoleniowiec postanowił sprawdzić go w nowej funkcji.
Efekty są raz lepsze, raz gorsze. Przyznaje to sam Sochan. – Po raz pierwszy w życiu występuję w takiej roli. Są momenty, w których tego nie chcę i brakuje mi pewności siebie. Taka zmiana pozycji w NBA to rzadkość – przyznaje w rozmowie z „San Antonio Express-News”.