NBA: Gortat kontra Garnett

To ostatnie w tym sezonie spotkanie półfinalistów Konferencji Wschodniej sprzed roku. W niedzielę o 20.30 czasu polskiego koszykarze Boston Celtics grają z Orlando Magic z Marcinem Gortatem w składzie. Mecz transmituje Canal+.

Aktualizacja: 05.02.2010 22:21 Publikacja: 05.02.2010 21:59

Marcin Gortat

Marcin Gortat

Foto: AFP

Dotychczas obydwa zespoły spotykały się ze sobą trzykrotnie. 20 listopada w hali Boston Garden wygrało Orlando 83:77, w Boże Narodzenie na Florydzie lepsi byli Celtics 86:77, a 28 stycznia również w Orlando gospodarze wygrali 96:94.

Magic i Celtics to dzisiaj drugi i trzeci zespół Konferencji Wschodniej. Jeszcze niedawno to drużyna z Bostonu, mistrz NBA z 2008 roku, była wiceliderem, ale ostatnio częściej przegrywa, niż wygrywa. W odróżnieniu od Orlando, które przed piątkowym meczem z Washington Wizards miało osiem zwycięstw w ostatnich dziewięciu spotkaniach.

Rywalizacja w play-off może być problemem dla Boston Celtics, którzy w meczach z zespołami z pierwszej czwórki na Wschodzie mają w tym sezonie niekorzystny dorobek: z czwartymi w tabeli Atlanta Hawks przegrali wszystkie cztery spotkania, z Orlando mają bilans 1-2, tylko z liderem Cleveland Cavaliers wygrali jedyne rozegrane dotychczas mecze.

Kibice Marcina Gortata oczekują w niedzielę kolejnego dobrego występu jedynego Polaka w NBA, który z ostatniego spotkania przeciwko Boston ma jak najlepsze wspomnienia.

28 stycznia w Amway Arena w Orlando Gortat mocno przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu 96:94. Grał aż 27 minut (dłużej w tym sezonie wystąpił tylko w spotkaniu przeciwko Cleveland) – zdobył 6 pkt, miał 8 zbiórek i 3 bloki. Był zmiennikiem Dwighta Howarda na pozycji środkowego, ale także w decydujących momentach meczu grał obok niego jako silny skrzydłowy. W czwartej kwarcie dwie wieże Orlando zdominowały pole podkoszowe. Po celnym rzucie Polaka z półdystansu od tablicy odrabiający straty Magic wyszli na pierwsze w spotkaniu prowadzenie (85:84) i wygrali spotkanie po emocjonującej końcówce.

Komentatorzy stacji ESPN nazwali polskiego środkowego cichym bohaterem. – To jeden z najlepszych polskich środkowych, jacy kiedykolwiek grali w koszykówkę – mówił z kolei o koledze z zespołu Dwight Howard. Sam Gortat najbardziej zapamiętał pojedynki ze skrzydłowym Celtics Kevinem Garnettem, jednym z największych gwiazdorów NBA (przed rokiem w półfinale play-off nie mógł wystąpić z powodu kontuzji).

– Grać przeciwko KG było moim wielkim marzeniem – mówił Gortat po meczu. – To wielki sportowiec, ale były kilkunastosekundowe fragmenty, że nie mógł dotknąć piłki. To było szalone. W takim meczu, grając z taką energią, stać mnie było na wszystko.

Trener Stan Van Gundy właśnie po tym spotkaniu zapowiedział, że częściej będzie próbował ustawienia z Howardem i Gortatem obok siebie, co do niedawna wykluczał. – Myślę o tym coraz częściej. Gdyby zapomnieć o podziale na pozycje i stworzyć listę najlepszych moich graczy, to Gortat byłby na niej wysoko. Grając jako zmiennik Howarda, nigdy nie dostanie wielu minut. Dlatego przeciwko zespołom, które są od nas wyższe i silniejsze pod koszem, będę częściej próbował gry z obydwoma na parkiecie.

Ciekawe, jak te zapowiedzi sprawdzą się w niedzielnym meczu z Celtics. W niedawnym spotkaniu przeciwko Milwaukee Bucks Magic grali bez kontuzjowanych Jameera Nelsona (kolano) i Mickaela Pietrusa (łokieć). W zespole Celtics w kilku ostatnich meczach brakowało najlepszego strzelca Paula Pierce’a. Nie wiadomo, czy kontuzjowani zagrają w niedzielę.

[b]• Boston Celtics – Orlando Magic (niedziela, godz. 20.30, Canal+)[/b]

Dotychczas obydwa zespoły spotykały się ze sobą trzykrotnie. 20 listopada w hali Boston Garden wygrało Orlando 83:77, w Boże Narodzenie na Florydzie lepsi byli Celtics 86:77, a 28 stycznia również w Orlando gospodarze wygrali 96:94.

Magic i Celtics to dzisiaj drugi i trzeci zespół Konferencji Wschodniej. Jeszcze niedawno to drużyna z Bostonu, mistrz NBA z 2008 roku, była wiceliderem, ale ostatnio częściej przegrywa, niż wygrywa. W odróżnieniu od Orlando, które przed piątkowym meczem z Washington Wizards miało osiem zwycięstw w ostatnich dziewięciu spotkaniach.

Pozostało 83% artykułu
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Koszykówka
Jeremy Sochan zostaje w San Antonio Spurs. Ile zarobi reprezentant Polski?
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką