Liga ma przeznaczyć 200 milionów dolarów dla zainteresowanych dodatkowymi środkami.
Potrzebę pozyskania uzupełniających funduszy zgłosiło 12 zespołów, których nazw władze NBA nie ujawniły. Każdy z nich, jak zapowiedział komisarz ligi David Stern, otrzyma od 13 do 20 milionów dolarów. Kluby mają wolną rękę w wydatkowaniu tych środków.
Braki w budżetach zespołów NBA są efektem kryzysu ekonomicznego. Osłabienie światowej gospodarki, którego pierwsze oznaki odczuli właśnie Amerykanie, wymusiło na klubach NBA m.in. redukcję zatrudnienia i obniżki cen biletów na mecze.
JPMorgan Chase i Bank of America zgodziły się ostatnio udzielić NBA kredytu w wysokości 150 – 200 millionów dolarów. – To wyraz zaufania dla naszej organizacji – mówi Stern. – Decyzja ta dowodzi, że w momencie zamrożenia rynku kredytowego NBA nie utraciła wiarygodności.
Jak zapewnia Stern, nie każdy z 12 klubów, które wystąpiły o dodatkowe środki, jest w złej sytuacji finansowej. – Wiele z nich ma się dobrze – zapewnia komisarz.