Gwiazdy zagrały po swojemu

W pierwszym finałowym meczu Tauron Basket Ligi Asseco Prokom pokonał w Gdyni Anwil Włocławek 93:86 i jest o krok bliżej od zdobycia siódmego z rzędu tytułu mistrza Polski.

Publikacja: 23.05.2010 17:19

Gdy na swoim poziomie grają gwiazdorzy Asseco Qyntel Woods (19 punktów, 9 zbiórek, 8 asyst) i David Logan (19 pkt, 5 zb., 6 as.), a swoje robią ich koledzy z drużyny, nie ma silnych na drużynę z Gdyni.

Siedmiopunktowa różnica nie oddaje łatwości, z jaką mistrzowie Polski wygrali to spotkanie. Tylko pierwsza kwarta była wyrównana. W jej połowie Anwil prowadził nawet 12:8. W drugiej, gdy w zespole gości odpoczywał jego lider Krzysztof Szubarga, gospodarze powiększyli przewagę do dziesięciu punktów. Nie bez udziału trenera Igora Griszczuka - za jego przewinienie techniczne Anwil został ukarany rzutami wolnymi, które wykorzystał Daniel Ewing.

Kluczowy dla losów meczu był początek trzeciej kwarty, gdy koszykarze Asseco zdobyli 19 punktów, a stracili tylko jeden, by w 26. minucie prowadzić 67:39. W tym okresie często przerywali akcje gości, przechwytując piłkę podawaną w poprzek boiska (w całym meczu Anwil miał aż 19 strat, a Asseco - 14). Ataki gdynian kończyli m.in. Logan, Jan-Hendrik Jagla i Adam Łapeta - ten ostatni efektownymi wsadami piłki do kosza po asystach Woodsa.

Wysokie prowadzenie osłabiło koncentrację w ekipie trenera Tomasa Pacesasa, a charakter pokazał z kolei zespół Anwilu, w którym swój koncert kontynuował Szubarga. Rozgrywający reprezentacji Polski zdobył 17 punktów, miał 11 asyst i żadnej straty. Przewaga Asseco malała aż do stanu 89:84 po rzutach wolnych Kamila Chanasa na 78 sekund przed końcem meczu. Na więcej gości nie było już stać.

„Pokazaliśmy charakter, ale byłoby zupełnie inaczej, gdybyśmy przegrywali 7-8 punktami i wtedy go zademonstrowali. Wtedy byłaby szansa na zwycięstwo. Przy tak dużej przewadze Prokomu dogonić go i przegonić jest bardzo ciężko” - mówił po meczu Szubarga.

W pierwszym spotkaniu o trzecie miejsce Polpharma wygrała po dwóch dogrywkach 95:85 z Treflem Sopot (już ze środkowym Sauliusem Kuzminskasem w składzie) i tylko jednego zwycięstwa brakuje jej do zdobycia pierwszego w historii Starogardu Gdańskiego brązowego medalu mistrzostw Polski.

[ramka][b]Finał (do 4 zwycięstw):[/b] • Asseco Prokom Gdynia - Anwil Włocławek 93:86 (23:23, 25:15, 26:19, 19:29).

[b]Asseco Prokom: [/b]D. Logan 19, Q. Woods 19, J.-H. Jagla 12, A. Łapeta 11, R. Burrell 10, D. Ewing 8, R. Varda 6, M. Kostrzewski 5, A. Hrycaniuk 2, P. Szczotka 1, L. Harrington 0, P. Zamojski 0.

[b]Anwil:[/b] K. Szubarga 17, K. Chanas 13, N. Jovanović 12, R. Sullivan 12, B. Wołoszyn 10, M. Tuljković 9, A. Dunn 6, D. Joyce 5, B. Winkelman 2, W. Glabas 0. Stan rywalizacji 1-0. Drugi mecz dziś w Gdyni (18, TVP Sport).[/ramka]

[ramka][b]O 3. miejsce (do 2 zwycięstw):[/b] • Polpharma Starogard Gdański - Trefl Sopot 95:85 po dwóch dogrywkach (22:24, 13:20, 18:14, 20:15, 9:9, 13:3).

[b]Polpharma:[/b] Ł. Majewski 18, T. Weeden 17, U. Mirković 16, Ł. Wiśniewski 15, P. Okafor 11, P. Dąbrowski 10, T. Ochońko 8.

[b]Trefl:[/b] M. Stefański 19, M. Hlebowicki 18, S. Kuzminskas 15, L. Kinnard 11, I. Kitzinger 10, G. Kadziulis 7, C. Hawkins 5, P. Kowalczuk 0. Stan rywalizacji 1-0.

[i]Drugi mecz we wtorek w Sopocie.[/i] [/ramka]

Gdy na swoim poziomie grają gwiazdorzy Asseco Qyntel Woods (19 punktów, 9 zbiórek, 8 asyst) i David Logan (19 pkt, 5 zb., 6 as.), a swoje robią ich koledzy z drużyny, nie ma silnych na drużynę z Gdyni.

Siedmiopunktowa różnica nie oddaje łatwości, z jaką mistrzowie Polski wygrali to spotkanie. Tylko pierwsza kwarta była wyrównana. W jej połowie Anwil prowadził nawet 12:8. W drugiej, gdy w zespole gości odpoczywał jego lider Krzysztof Szubarga, gospodarze powiększyli przewagę do dziesięciu punktów. Nie bez udziału trenera Igora Griszczuka - za jego przewinienie techniczne Anwil został ukarany rzutami wolnymi, które wykorzystał Daniel Ewing.

Koszykówka
Ruszają play-offy NBA. Nikt nie chce na emeryturę
Koszykówka
Gwiazdy NBA w Polsce. Atrakcyjne losowanie reprezentacji Polski
Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji