Thomas Morgenstern zdobył Puchar Świata

Publikacja: 18.02.2008 01:13

Kiedy wróci dobra forma Adama Małysza, na razie nie wiemy – w Willingen Polak był 11. – ale najważniejsze rozstrzygnięcie sezonu już zapadło. Kryształową Kulę zdobył po raz pierwszy Austriak Thomas Morgenstern. Był piąty w niedzielnym konkursie, a wicelider Pucharu Świata Gregor Schlierenzauer ósmy. Przewaga Morgenstserna urosła do 601 punktów – na sześć konkursów przed końcem sezonu.

Tym razem na majestatycznej Muehlenkopfschanze rządzili inni. Wygrał wracający do wielkiej formy Norweg Bjoern Einar Romoeren przed Słoweńcem Jernejem Damjanem. Małysz skoczył 138,5 i 139 metrów. Razem ze Szwajcarem Simonem Ammannem zajęli 11. miejsce. Dwaj inni Polacy, Maciej Kot i Stefan Hula, nie zakwalifikowali się do serii finałowej.

Trener Norwegów Mika Kojonkoski może po tych konkursach z optymizmem patrzeć w przyszłość. Trzeci był Anders Bardal, w czołówce Anders Jacobsen i Tom Hilde, coraz lepiej skacze Roar Ljoekelsoey.

A jeśli dodamy, że konkurs drużynowy też wygrali Norwegowie (mimo upadku Romoerena), to radość Kojonkoskiego jest zrozumiała. Forma Norwegów to ostrzeżenie dla Austriaków przed mistrzostwami świata w lotach w Oberstdorfie (kwalifikacje już w czwartek).

Polacy niestety wciąż nie mają drużyny. Solidny Małysz to za mało, by zespół kwalifikował się do drugiej serii, gdy reszta skacze w kratkę w stylu cokolwiek wstydliwym.

Trudno mieć pretensję do niespełna 17-letniego Macieja Kota. Dla niego prawdziwym testem będą mistrzostwa świata juniorów w Zakopanem pod koniec lutego. Gorzej, że formę zgubił Kamil Stoch, a Stefan Hula też skacze dużo gorzej, niż potrafi. Małysz walczy o to, by przed końcem sezonu wrócić do pełnej formy, skacze równo i daleko, ale bliżej od najlepszych.

Teraz wszyscy udają się do Oberstdorfu. Mistrzostwa na tamtejszym mamucie to najważniejsza impreza sezonu.

Konkurs indywidualny: 1. B. E. Romoeren (Norwegia) 286,6 pkt (142 i 147,5 m); 2. J. Damjan (Słowenia) 282,2 (143 i 143,5); 3. A. Bardal (Norwegia) 279,9 (142 i 143,5); 4. H. Olli (Finlandia) 276,2 (140,5 i 143,5); 5. Th. Morgenstern 273,5 (141 i 141,5); 6. A. Kofler (obaj Austria) 272,6 (139,5 i 142,5);... 11. A. Małysz 262,5 (138,5 i 139), S. Ammann (Szwajcaria) 262,5 (140 i 137,5); 36. M. Kot 105,3 (126); 51. S. Hula 74,5 (112,5).

Klasyfikacja PŚ: 1. Morgenstern 1632 pkt; 2. Schlierenzauer 1031; 3. Ahonen 969; 4. T. Hilde 917; 5. A. Bardal (obaj Norwegia) 668; 6. W. Loitzl (Austria) 659; 7. A. Kuettel (Szwajcaria) 640; 8. Jacobsen 609; 9. Ammann 594; 10. Romoeren 512;... 13. Małysz 475; 27. Stoch 144; 69. Hula 10.

Konkurs drużynowy: • 1. Norwegia 1052,4 pkt; 2. Finlandia 1035,4; 3. Austria 999,4; 4. Rosja 947,3; 5. Niemcy 893,2; 6. Słowenia 887,1;...10. Polska 416,6.

Adam Małysz, zapytany przed pierwszymi konkursami w Kuusamo o faworyta walki o Puchar Świata, wymienił bez namysłu Morgensterna. Austriak w wielkim stylu wygrał Letnią Grand Prix i wspaniałą formę potrafił utrzymać długo. Wygrał już tej zimy dziesięć konkursów PŚ. Zapewnić sobie triumf w generalnej klasyfikacji na miesiąc przed końcem sezonu – to w skokach nie zdarza się często.

Morgenstern od lat jest wymieniany jako jeden z największych talentów. Skacze bardzo stylowo, świetnie wygląda. Zawsze uśmiechnięty, wysoki (184 cm), przyciąga pod skocznie tłumy zapatrzonych w niego nastolatek.

Thomas urodził się 30 października 1986 roku w Spittal an der Drau. Narciarstwo to u Morgensternów sprawa rodzinna. Dziadek był skoczkiem, wujek zajął siódme miejsce w slalomie na igrzyskach olimpijskich w Innsbrucku, ojciec też jeździł na nartach. Thomas miał zaledwie 16 lat, gdy debiutując w Pucharze Kontynentalnym w Lahti (grudzień 2002), zajął drugie miejsce, a dzień później wygrał. Ukoronowaniem tego wejścia w świat dorosłych skoków było zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w Libercu (styczeń 2003).

Do tej pory największym sukcesem Morgensterna był złoty medal igrzysk w Turynie na dużej skoczni, gdzie wyprzedził o jedną dziesiątą punktu swojego rodaka Andreasa Koflera. Ale tak naprawdę pogoń Austriaka za legendami tej dyscypliny dopiero się zaczyna.

—jp

Kiedy wróci dobra forma Adama Małysza, na razie nie wiemy – w Willingen Polak był 11. – ale najważniejsze rozstrzygnięcie sezonu już zapadło. Kryształową Kulę zdobył po raz pierwszy Austriak Thomas Morgenstern. Był piąty w niedzielnym konkursie, a wicelider Pucharu Świata Gregor Schlierenzauer ósmy. Przewaga Morgenstserna urosła do 601 punktów – na sześć konkursów przed końcem sezonu.

Tym razem na majestatycznej Muehlenkopfschanze rządzili inni. Wygrał wracający do wielkiej formy Norweg Bjoern Einar Romoeren przed Słoweńcem Jernejem Damjanem. Małysz skoczył 138,5 i 139 metrów. Razem ze Szwajcarem Simonem Ammannem zajęli 11. miejsce. Dwaj inni Polacy, Maciej Kot i Stefan Hula, nie zakwalifikowali się do serii finałowej.

Pozostało 81% artykułu
szermierka
Sankcje działają. Aliszer Usmanow nagle rezygnuje
kajakarstwo
Polskie kajakarki mają nowego trenera. Zbigniew Kowalczuk zastąpi Tomasza Kryka
Inne sporty
Święto polskiej gimnastyki. Rekordowy trening w Gdańsku
Inne sporty
Rosjanin w natarciu. Aliszer Usmanow wraca do władzy
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Inne sporty
Max Verstappen rozbił bank
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką