Pogoda nie dała zgody na spokojne loty na powiększonej do rozmiaru HS-200 skoczni mamuciej Kulm. Freund zdążył jednak podczas piątkowych treningów ustanowić nowy, choć nieoficjalny rekord obiektu i rekord Niemiec – 237,5 m, a dzień później, jak na mistrza świata w lotach przystało, zwyciężył w konkursie pucharowym.
Za Niemcem, który wyraźnie wyprzedził rywali, byli mistrz Turnieju Czterech Skoczni Austriak Stefan Kraft oraz Jurij Tepes, któremu udał się powrót do kadry Słowenii. Polskę reprezentowali Piotr Żyła – ósmy po dwóch w miarę równych skokach, i Aleksander Zniszczoł – 27., który wyjechał z Austrii z nowym rekordem życiowym w lotach – 213 m (na treningu).