Wiatr przeszkodził, potem pomógł

Kamil Stoch drugi w Titisee-Neustadt. Wygrał Anders Fannemel. Severin Freund, zwycięzca sobotniego konkursu, zdyskwalifikowany.

Publikacja: 08.02.2015 18:42

Kamil Stoch

Kamil Stoch

Foto: PAP, Grzegorz Momot

Miniony weekend Kamil Stoch może zaliczyć do udanych. W niedzielnym konkursie Pucharu Świata dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi zajął drugie miejsce. Chociaż po pierwszej części konkursu wydawało się, że sukcesem będzie lokata w pierwszej dziesiątce.

W pierwszej serii życie polskiemu zawodnikowi w niemieckiej miejscowości utrudniał wiatr. Tuż przed tym, gdy trener Łukasz Kruczek pozwolił Stochowi na oddanie skoku, zaczęły się silne podmuchy. Polak wchodził na belkę startową, by po chwili ją opuścić. Stoch marzł, a po kilku minutach przerwy organizatorzy zdecydowali, że przedskoczek wypróbuje panujące na skoczni warunki, ale zamiast niego poleciał Polak.

Zamieszanie wywołane przez wiatr i decyzje organizatorów wyraźnie go zdeprymowało. Po pierwszej serii był dziesiąty ex aequo z Romanem Koudelką (Czechy). Prowadził Severin Freund, ale do drugiej serii nie przystąpił. Zdyskwalifikowano go za zbyt długie narty.

Drugi skok Kamila Stocha nie był rewelacyjny, ale wystarczył do objęcia prowadzenia. Gdy wydawało się, że Polak obroni pozycję z pierwszej serii, z odsieczą przyszli wiatr i rywale. Jeden za drugim psuli swoje próby i byli klasyfikowani za ubiegłorocznym zdobywcą Kryształowej Kuli. Pokonać go zdołał tylko Norweg Anders Fannemel.

W sobotę nie było aż tak dobrze, ale również nie ma na co narzekać. Stoch zakończył konkurs na czwartym miejscu. Wygrał Freund, który Titisee-Neustadt będzie opuszczał z mieszanymi uczuciami.

Wiele wskazywało także na to, że niespodziankę sprawi Piotr Żyła. W pierwszej serii oddał skok na 138 m i zajął czwarte miejsce. Jednak drugą próbę popsuł. Wylądował dziesięć metrów bliżej i ostatecznie był dziewiąty.

Żyła sam mówi, że najlepiej się czuje na skoczniach mamucich. Niebawem będzie miał okazję, by to udowodnić. Za tydzień zawody w lotach w Vikersund (K-195).

Konkursy w Titisee-Neustadt

Sobota: 1. S. Freund (Niemcy) 299,4 (138,5/140,0 m); 2. S. Kraft (Austria) 288,0 (134,0/139,0); 3. P. Prevc (Słowenia) 285,8 (141,5/131,5); 4. K. Stoch (Polska) 282,0 (136,0/133,5); 5. R. Koudelka (Czechy) 281,0 (136,0/132,0);... 9. P. Żyła 269,7 (138,0/128,0); 22. A. Zniszczoł 245,6 (126,0/126,0); 34. K. Murańka 116,5 (127,0); 37. J. Ziobro (wszyscy Polska) 113,5 (123,0)

Niedziela: 1. A. Fannemel (Norwegia) 285,2 (135,5/143,5); 2. Stoch 274,8 (130/137,5); 3. Koudelka 273,3 (131,5/140,5); 4. D. Ito (Japonia) 272,8 (135,5/134); 5. Kraft 271,9 (133,5/132);... 18. Żyła 245,5 (130,5/128); 21. Murańka 240,7 (122,5/129); 29. Zniszczoł 227,8 (129/118,5); 31. D. Kubacki 116,5 (127).

Klasyfikacja generalna: 1. Kraft 1208 pkt.; Prevc 1150; 3. Koudelka 1021;... 8. Stoch 616; 18. Żyła 288; 42. Zniszczoł 62; 44. Ziobro 52; 50. Kubacki 35, Murańka 35; 60. Kot 17; 72. S. Hula 4

kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata