Reklama
Rozwiń
Reklama

Hamulce pod nartami

Radość w Szwecji – Charlotte Kalla wygrała, jak chciała, bieg na 10 km. Sylwia Jaśkowiec 14., lepsza od wszystkich Norweżek.

Publikacja: 24.02.2015 19:02

Charlotte Kalla – na jej złoto Szwedzi czekali od początku mistrzostw

Charlotte Kalla – na jej złoto Szwedzi czekali od początku mistrzostw

Foto: AFP

Zwycięstwo Kalli można było przewidywać, ale widok podium był niezwykły: obok Szwedki dwie szczęśliwe Amerykanki – Jessica Diggins i Caitlin Gregg. Wielkie Norweżki przegrały z kretesem. Heidi Weng była 22., broniąca złota z Val di Fiemme Therese Johaug 27., a Marit Bjoergen 31. Przyczyną tej klęski jest kaprys pogody i wpadka fachowców od smarowania nart.

Scenariusz walki szwedzko-norweskiej był rozpisany na role: Charlotte Kalla ściga się z drużyną trenera Egila Kristiansena, reszta patrzy i podziwia. Swoje zrobiła tylko uśmiechnięta Szwedka – ostro ruszyła ze stadionu Lugnet i pomknęła po górkach i zjazdach Dalarny po wymarzone zwycięstwo.

Nie miała we wtorek godnej rywalki. Pokazywał to każdy pomiar czasu, pokazywały kamery telewizyjne: energia Charlotty i lekkość jej jazdy była widoczna, nawet jeśli obraz nieco zamazywał padający obficie mokry śnieg.

Z tym śniegiem przegrali norwescy serwismeni ze sławnego czerwonego autobusu, przegrały gwiazdy, którym pod nartami włączały się hamulce. – W takich warunkach i na takich nartach walczy się tylko o to, by dobiec do mety – mówiła Astrid Jacobsen.

Porażka Norwegii była bolesna. – Oglądamy narodowy koszmar – mówili komentatorzy telewizji NRK, a sfrustrowany trener Kristiansen powtarzał do kamer: – To nie jest śmieszne, oj nie jest.

Reklama
Reklama

Nie udało się trafić ze smarami także ekipom Niemiec i Rosji, rewelacyjnie natomiast trafiły Amerykanki, nieźle Francuzki i Finki, a więc pierwsza dziesiątka w Falun nie ma wiele wspólnego z klasyfikacją Pucharu Świata. Kto to jest Caitlin Gregg? – pytano na mecie. Odpowiedź brzmi – w PŚ panna nikt, w styczniowych mistrzostwach USA – pierwsza na 10 km stylem dowolnym.

Sylwia Jaśkowiec po 1,5 km miała szósty czas, w połowie trasy nawet piąty, na mecie była 14. Pozostała polska trójka bez fanfar: między 41. a 56. miejscem na 71 uczestniczek.

Bieg kobiet na 10 km st. dowolnym: 1. Ch. Kalla (Szwecja) 25.08,8; 2. J. Diggins 41,0 s straty; 3. C. Gregg (obie USA) 46,9;... 14. S. Jaśkowiec 1.19,0; 41. K. Kubińska 3.21,5; 44. E. Marcisz 3.30,4; 56. M. Kozielska (wszystkie Polska) 3.43,2.

Wioślarstwo
Polskie wiosła na fali. Nasi medaliści wrócili z mistrzostw świata w Szanghaju
Inne sporty
Kolejny sukces Polaków w Himalajach. Andrzej Bargiel zjechał na nartach z Everestu
Wspinaczka
Aleksandra Mirosław znów pobiła rekord świata. Złamanie magicznej granicy coraz bliżej
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama