Wrocław Open: Dogrywka obok pałacu

Niemiec Finn Fleer po dogrywce z Adrianem Meronkiem wygrał turniej golfowy Wrocław Open 2017. Mateusz Gradecki był trzeci

Aktualizacja: 06.09.2017 23:48 Publikacja: 06.09.2017 22:55

Wrocław Open: Dogrywka obok pałacu

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Rawa

Kto przebywał w okolicach podwrocławskiego Pałacu Brzeźno i miał czas pojechać do Gradi Golf Club na finałową rundę, z pewnością nie żałował. Tak jak przewidywano, dwaj Polacy – najlepszy zawodowiec Adrian Meronk i najlepszy amator Mateusz Gradecki podjęli wyzwanie i walczyli o zwycięstwo.

Wiele do niego nie zabrakło, choć obaj polscy golfiści zaczynali gonitwę z dzielonego szóstego miejsca. Gradecki po sześciu dołkach miał już dwa razy eagle (dwa uderzenia poniżej normy – par), przyhamowały go jednak kolejne trzy bogeye (uderzenia ponad normę), ale odrobił straty pokazując oglądającym i rywalom efektowną serię trzech birdie (uderzenie poniżej par) na dołkach nr 13, 14 i 15. Runda 66 uderzeń wystarczyła na samodzielne trzecie miejsce.

Meronk zaczął może nieco mniej efektownie, ale po chwili też zaczął grać seriami birdie, odrobinę szkoda, że na dołku nr 8 zdarzył się polskiemu profesjonaliście przykry przerywnik – podwójny bogey. Po nim jednak, w drugiej połowie pola, znów świetnie: birdie na pięciu z dziewięciu dołków, już bez żadnej wpadki. W sumie runda dnia: 63 uderzenia i końcowy remis z rywalem z Niemiec.

Potrzebna była dogrywka. Stanęli na wyniesionym na wzgórek dość długim i trudnym dołku nr 1 (par 5). Niemiec trafił do dołka po czterech uderzeniach piłki, Polak po pięciu – rozstrzygnięcie zatem przyszło szybko. Puchar i główna nagroda z puli 130 tys. zł poszła w ręce Fleera, druga dla Meronka. Gradecki, jako amator premii finansowej nie odebrał, jedynie punkty do światowego rankingu (WAGR).

– Pole Gradi Golf Club znacznie różni się od tych, na których graliśmy wcześniej w sezonie. Dzięki naturalnemu ukształtowaniu i otoczeniu ma wyjątkowy urok. Greeny były świetnie przygotowane, co także sprzyjało grze – mówił 22-letni zwycięzca, który wygrał pierwszy raz turniej Pro Golf Tour. W lipcu i sierpniu był dwa razy drugi, jest teraz ósmym golfistą cyklu (do European Challenge Tour awansuje pięciu).

Polski golf też może mówić o sukcesie w największym w tym roku turnieju zawodowym w kraju. Dwóch Polaków na podium – tego nigdy wcześniej nie było.

– Ostatnie runda była zdecydowanie najlepsza, pomimo najgorszej pogody. Nadrobiłem sześć uderzeń straty, chociaż popełniłem również dwa błędy, które kosztowały mnie zwycięstwo. Pozostał też niedosyt po dogrywce, choć w sumie turniej był udany. Będę teraz przygotowywał się do startu w Challenge Tour, za dwa tygodnie w Kazachstanie – mówił Adrian Meronk.

Wrocław Open 2017 w Gradi GC był wspierany przez stolicę Dolnego Śląska przy współpracy PGA Polska i Polskiego Związku Golfa. Gościł prawie stu golfistów zawodowych, wśród nich kilku reprezentantów PGA Polska i kilku amatorów z polskiej kadry. Oprócz Meronka i Gradeckiego w rundzie finałowej walczyli Oskar Zaborowski, Maksymilian Sałuda i Thomas Bosco-Cwiok.

Jesienne emocje zawodowego golfa w Polsce jeszcze się nie skończyły. Od 14 do 17 września na polu Kalinowe Pola nieopodal miejcowości Skąpe w woj. lubuskim rozegrany zostanie finał cyklu krajowego BMW PGA Polska Tour – PGA Polska Championship.

> Wrocław Open 2017. Klasyfikacja końcowa: 1. F. Fleer (Niemcy) -13 (61+69+67) 197 po dogrywce; 2. A. Meronk (Polska) -13 (68+66+63) 197; 3. M. Gradecki (Polska, a) -10 (66+68+66) 200; T4. B. Parker (Anglia) -9 (67+67+67) 201; T4. D. Heinzinger (Niemcy) -9 (70+63+68) 201; T6. L. Astl (Austria) -8 (64+69+69) 202; T6. D. Antonelli (Francja) -8 (65+68+69) 202;... T40. O. Zaborowski (Polska) +6 (72+69+75) 216; T43. M. Sałuda (Polska) +7 (70+71+76) 217; T43. T. Bosco-Cwiok (Polska) +7 (69+74+74) 217.

Kto przebywał w okolicach podwrocławskiego Pałacu Brzeźno i miał czas pojechać do Gradi Golf Club na finałową rundę, z pewnością nie żałował. Tak jak przewidywano, dwaj Polacy – najlepszy zawodowiec Adrian Meronk i najlepszy amator Mateusz Gradecki podjęli wyzwanie i walczyli o zwycięstwo.

Wiele do niego nie zabrakło, choć obaj polscy golfiści zaczynali gonitwę z dzielonego szóstego miejsca. Gradecki po sześciu dołkach miał już dwa razy eagle (dwa uderzenia poniżej normy – par), przyhamowały go jednak kolejne trzy bogeye (uderzenia ponad normę), ale odrobił straty pokazując oglądającym i rywalom efektowną serię trzech birdie (uderzenie poniżej par) na dołkach nr 13, 14 i 15. Runda 66 uderzeń wystarczyła na samodzielne trzecie miejsce.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
szachy
Radosław Wojtaszek: Szachy bez Rosji niczego nie tracą
szachy
Radosław Wojtaszek wraca do formy. Arcymistrz najlepszy w Katowicach
Szachy
Święto szachów i hitowe transfery w Katowicach
Inne sporty
Magnus Carlsen wraca do Polski. Będzie gwiazdą turnieju w Warszawie
Inne sporty
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach w Paryżu. Jak umiera olimpijski ruch oporu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO