Reklama

Tour de France. Odważny, a nawet zuchwały

Słoweniec Tadej Pogacar wygrał w Pirenejach najtrudniejszy etap, czym potwierdził, że wyścig jest w tym sezonie jego królestwem.

Publikacja: 14.07.2021 21:00

Tadej Pogacar

Tadej Pogacar

Foto: AFP

Zawdnik UAE Team Emirates podczas decydującej wspinaczki pod Portet przez 8 km atakował i próbował zgubić rywali. Pogacar już wcześniej pokazywał, że nie zwykł czekać na to, co zrobią inni, że jest odważny, a nawet zuchwały i za najlepszą obronę uważa atak. W ostatnich latach w Tour de France nie zdarzało się to często, dominowali raczej zimnokrwiści liderzy.

Słoweniec zaczął ostatni tydzień wyścigu z 5-minutową przewagą nad Kolumbijczykiem Rigoberto Uranem. To największa różnica między dwoma czołowymi zawodnikami klasyfikacji generalnej od 2000 roku, czyli czasów Amerykanina Lance'a Armstronga.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Inne sporty
Sebastian Kawa znów triumfuje. Został mistrzem Europy
Inne sporty
Dwa medale Mateusza Maliny na igrzyskach w Chinach
Inne sporty
Szermierka i Rosja. Niebezpieczne związki
Reklama
Reklama