Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.12.2021 19:07 Publikacja: 04.12.2021 19:07
Foto: PAP, Grzegorz Momot
Powiedzieć po sobotnich wydarzeniach na skoczni w Wiśle-Malince, że wróciły dobre skoki całej reprezentacji byłoby za wiele. Jednak trener Michal Doleżal miał rację wybierając Andrzeja Stękałę do czwórki obok pewniaków: Kamila Stocha i Piotra Żyły, może trochę się zawiódł na Dawidzie Kubackim, którego druga próba (zaledwie 97 m) oznaczała koniec szans na podium.
Należy oddać Polakom, że w rywalizacji, bardzo mocno sterowanej przez podmuchy silnego wiatru, długo dawali sobie radę. Pierwsza seria udała się im w całości – zaczęli od czwartego miejsca Żyły, Stękała poprawił pozycję na trzecią, a Kubacki dał prowadzenie drużynie, nawet jeśli trochę z pomocą pecha rywali. Po próbie Stocha, czyli w połowie konkursu, polscy skoczkowie zajmowali drugie miejsce, tylko kilka punktów za Austriakami.
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas