Loty na Kulm, czyli polska norma

Po treningach w Ramsau Adam Małysz wrócił na swoje miejsce: na mamucie w Austrii był dwa razy w dziesiątce, ale daleko od podium

Publikacja: 11.01.2010 01:10

Na miesiąc przed konkursem olimpijskim na normalnej skoczni w Vancouver Małysz ani nie ma powodów do niepokoju, ani do euforii. Od początku sezonu jest właściwie w tym samym miejscu, pod koniec pierwszej dziesiątki.

Nazwiska tych, którzy go wyprzedzają, się zmieniają, Polak wypadnie raz nieco lepiej, raz nieco gorzej, a potem wszystko wraca do normy. Tak było i teraz. Po nieudanym konkursie w Bischofshofen (18. miejsce) pojechał na dwa dni do Ramsau, poprawił błędy w odbiciu i na Kulm w sobotę był siódmy, w niedzielę ósmy. W obu konkursach wyprzedził tych, którzy ostatnio mu uciekali: m.in. Janne Ahonena i Thomasa Morgensterna.

W PŚ Małysz wyprzedził Pascala Bodmera i awansował na ósme miejsce. Nie startuje w następnych zawodach, w Sapporo, więc straci trochę punktów, ale może odrobić to za dwa tygodnie w Zakopanem.

Pierwszy cel Adama, czyli miejsce w dziesiątce, która do olimpijskich konkursów nie musi się kwalifikować, jest blisko. Medal – nadal daleko. Ale podobnie było w 2007 roku, gdy Polak pod ręką Lepistoe zdobywał mistrzostwo świata w Sapporo. Wtedy dopiero w drugiej połowie sezonu zaczął uciekać rywalom, ucieczkę skończył w Planicy, z Kryształową Kulą w ręku.

Weekend w Kulm miał należeć do Gregora Schlierenzauera, ale tak było tylko w niedzielę. W pierwszym konkursie Austriak był piąty, a wygrał Robert Kranjec. W drugim Schlierenzauer uciekł wszystkim i jest nowym liderem PŚ.

[ramka][b]PŚ w Bad Mitterndorf[/b]

Sobota: 1. R. Kranjec (Słowenia) 382,5 (195,0 m; 200,0); 2. S. Ammann (Szwajcaria) 382,0 (195,0; 200,0); 3. M. Koch (Austria) 379,2 (192,0; 201, 5); 4. A. Hajek (Czechy) 374,3 (193,0; 196,0); 5. G. Schlierenzauer (Austria) 372,1 (192,5; 193,0); 6. A. Kofler (Austria) 359,2 (188,5; 190,0); 7. A. Małysz (Polska) 357,6 (187,5; 190,0); 8. W. Loitzl (Austria) 357,0 (185,5; 189,5)... 13. Ł. Rutkowski 332,6 (180,5; 180,0), 28. K. Miętus 287,5 (165,0; 160,0); 31. S. Hula 143,6 (163,0) (wszyscy Polska).

Niedziela: 1. Schlierenzauer 401,7 (203,5; 205); 2. Kranjec 392,6 (198,5; 204,5); 3. H. Olli (Finlandia) 388,0 (199,5; 200,5); 4. Koch 386,4 (199,5; 200,0); 5. Ammann 376,7 (196,0; 195,0); 6. Loitzl 371,9 (192,5; 192,0); 7. Hajek 359,9 (186,5; 193,0); 8. Małysz 359,2 (188,5; 190,0)... 25. Rutkowski 305,0 (173,5; 166,5); 27. Miętus 293,0 (175,5; 154,5); 29. Hula 283,6 (167,5; 155,5); 30. M. Bachleda 276,6 (170,0; 148,0).

[b]Klasyfikacja Pucharu Świata:[/b]

1. Schlierenzauer 796; 2. Ammann 794; 3. Kofler 587; 4. Loitzl 483; 5. T. Morgenstern (Austria) 478; 6. J. Ahonen (Finlandia) 401; 7. B. E. Romoeren (Norwegia) 385; 8. Małysz 327... 20. K. Stoch 138; 33. Miętus 60; 42. Rutkowski 29; 45. Bachleda 21; 53. Hula 12 (wszyscy Polska).[/ramka]

Na miesiąc przed konkursem olimpijskim na normalnej skoczni w Vancouver Małysz ani nie ma powodów do niepokoju, ani do euforii. Od początku sezonu jest właściwie w tym samym miejscu, pod koniec pierwszej dziesiątki.

Nazwiska tych, którzy go wyprzedzają, się zmieniają, Polak wypadnie raz nieco lepiej, raz nieco gorzej, a potem wszystko wraca do normy. Tak było i teraz. Po nieudanym konkursie w Bischofshofen (18. miejsce) pojechał na dwa dni do Ramsau, poprawił błędy w odbiciu i na Kulm w sobotę był siódmy, w niedzielę ósmy. W obu konkursach wyprzedził tych, którzy ostatnio mu uciekali: m.in. Janne Ahonena i Thomasa Morgensterna.

kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata