Adam Małysz dla „Rzeczpospolitej”: Będę mierzył wysoko

Adam Małysz, który leci dzisiaj do Kanady, mówił "Rz" o swoich nadziejach na medale. - Ostatnie konkursy podniosły mnie na duchu - zapewnił

Aktualizacja: 08.02.2010 03:02 Publikacja: 08.02.2010 02:52

Adam Małysz podpisuje olimpijską flagę. Obok narciarka alpejska Agnieszka Gąsienica-Daniel

Adam Małysz podpisuje olimpijską flagę. Obok narciarka alpejska Agnieszka Gąsienica-Daniel

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b]RZ: W poniedziałek wylatuje pan na igrzyska. Z nadzieją na medale po świetnym konkursie i drugim miejscu w Klingenthal?[/b]

[b]Adam Małysz:[/b] Wierzę, że jestem w stanie walczyć o medal. Ostatnie konkursy podniosły mnie na duchu.

[b]Co powiedział Simon Ammann w Klinghenthal, kiedy stał pan obok niego na podium?[/b]

Nie powiedział mi nic o medalu, ale na pewno na niego liczy. Kandydatów jest wielu. Ammann, Gregor Schlierenzauer, Anders Jacobsen. Muszę zachować spokój i mocno wierzyć.

[b]Pan jest spokojny, a pana rywale chyba ten spokój tracą. Boją się Małysza?[/b]

Nie powiedziałbym, że się boją. Doceniają moją pracę i wysiłek. To jest sympatyczne. Wiedzą doskonale, że nie jestem młodym zawodnikiem i muszę włożyć więcej wysilku, żeby odnieść sukces.

[b]Powiedział pan niedawno, że reszta świata dogoniła Austriaków, że nie mają już przewagi sprzętowej. Nie boi się pan, że konkurencja jeszcze trzyma coś w zanadrzu?[/b]

Jeżeli się dobrze skacze, to sam kombinezon niewiele pomaga, a jeśli się jest bez formy, to sam sprzęt za nas nie skoczy.

[b]Prezes Tajner twierdzi, że większe szanse ma pan na skoczni normalnej, zwłaszcza że jest podobna do tej w Szczyrku. [/b]

Nie nastawiam się szczególnie na ten konkurs. Dawniej mówiono o mnie, że nie jestem dobrym „latawcem”, a potrafiłem wygrywać na skoczniach mamucich. Więc czy skocznia normalna czy duża – bez różnicy. Jadę po medal.

[b]Jeden z amerykańskich magazynów typuje, że zdobędzie pan jeden brązowy medal, na skoczni K-90. [/b]

Cieszę się, że w ogóle jestem brany pod uwagę, jeśli chodzi o medale. To już jest jakiś sukces, ale będę mierzył wyżej.

[b]Oglądał pan konkurs w Willingen? Nie żałował pan, że tam nie startuje?[/b]

Na pewno zawsze, kiedy się ogląda konkurs przed telewizorem, jest takie zniecierpliwienie, że chciałoby się tam być, stanąć na rozbiegu. Ale już dawno założyliśmy, że w Willingen nie będę skakał, i trzeba było trzymać się planu.

[b]Jak będą wyglądały ostatnie dni przed startem w Vancouver?[/b]

[b]Da się jeszcze na miejscu cokolwiek poprawić?[/b]

Na szczęście czasu nie będzie za dużo, szybko zaczną się treningi przed piątkowymi kwalifikacjami, w sobotę już konkurs. Przede wszystkim muszę podtrzymywać w sobie wiarę, że to, co zrobiliśmy, przyniesie efekt.

[b]Wybrał pan już kombinezon?[/b]

Mam kilka sprawdzonych, które biorę do Kanady, i tam na miejscu wybiorę ten, w którym wystąpię. Kibiców proszę, żeby trzymali za mnie kciuki, tak jak zawsze. Nigdy się na nich nie zawiodłem.

[ramka][srodtytul]Puchar świata w Willingen[/srodtytul]

Adam Małysz wczoraj złożył ślubowanie w Warszawie, a dziś odlatuje do Kanady. Ostatni przed igrzyskami konkurs, w Willingen, wygrał Gregor Schlierenzauer. To jego 32. zwycięstwo w Pucharze Świata. Jedyny Polak w konkursie Grzegorz Miętus był 20. Drugie miejsce zajął Norweg Anders Jacobsen, a trzecie Niemiec Michael Neumayer. Niedzielną drużynówkę wygrali Niemcy. Polacy nie weszli do serii finałowej, skończyli konkurs na dziesiątej pozycji (startowało 14 drużyn). Drugie miejsce zajęli Norwegowie, trzecie Austriacy w rezerwowym składzie.

[i]—koło[/i][/ramka]

[b]RZ: W poniedziałek wylatuje pan na igrzyska. Z nadzieją na medale po świetnym konkursie i drugim miejscu w Klingenthal?[/b]

[b]Adam Małysz:[/b] Wierzę, że jestem w stanie walczyć o medal. Ostatnie konkursy podniosły mnie na duchu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach