Gdzie wyląduje Adam Małysz

Zaczyna się rywalizacja o Puchar Świata. Pierwsze konkursy już w piątek i sobotę w Kuusamo

Publikacja: 26.11.2009 01:29

Adam Małysz czterokrotnie zdobywał Puchar Świata, wygrał 38 konkursów, na podium stawał 77 razy

Adam Małysz czterokrotnie zdobywał Puchar Świata, wygrał 38 konkursów, na podium stawał 77 razy

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Polacy polecieli do Finlandii w środę, a już dziś na skoczni Rukatunturi wezmą udział w kwalifikacjach do sobotniego konkursu indywidualnego. W piątek rywalizacja drużynowa, która zapowiada się nie mniej ciekawie.

Adam Małysz przypominał przed odlotem w rozmowie z „Rz”, że skocznia w Ruce jest nietypowa i wiatr często wypacza tam wyniki rywalizacji, ale ma nadzieję, że tym razem będzie sprawiedliwie, chociaż obowiązują stare zasady punktacji, w których szczęście odgrywa istotną rolę.

– Jestem zdziwiony decyzją FIS – mówi Małysz. – Dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer latem powtarzał, że nowy system punktacji to przyszłość skoków i że zimą też będziemy skakać po nowemu.

[srodtytul]Olimpijski cel[/srodtytul]

Powrót do starego systemu punktacji nie zmienia jednak nastawienia Małysza do nadchodzącego sezonu. Czterokrotny mistrz świata mówi, że jego celem jest medal na igrzyskach w Vancouver. Najlepiej złoty, bo srebrny i brązowy już ma, zdobył je w Salt Lake City siedem lat temu.

W Kuusamo bardzo zależy mu na dobrych skokach, bo od początku chce być w czołówce, gdyż wtedy w następnych konkursach będzie skakał w takich samych warunkach jak najgroźniejsi rywale. Nie ukrywa, że trzecie miejsce, które wywalczył w Letniej Grand Prix, bardzo go podbudowało. Równie ważne były dla niego trzy drugie miejsca na kończących miniony sezon lotach w Planicy. Gdy inni słabli, on był mocny.

O igrzyskach mówi tylko, że jest optymistą, gdyż lubi skakać w Whistler, i przypomina swój dobry występ podczas próby przedolimpijskiej.

W kalendarzu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej w tym sezonie jest 28 konkursów zaliczanych do punktacji Pucharu Świata. Sześć mniej niż przed rokiem. Pucharowe skoki zakończą się 14 marca na nowej skoczni w Oslo. Tydzień później w Planicy rozegrane zostaną mistrzostwa świata w lotach.

[srodtytul]Austriacki faworyt[/srodtytul]

Dla Małysza będzie to już 16. sezon. Debiutował 4 stycznia 1995 r. na zburzonej już Bergisel w Innsbrucku. A później przeszedł do historii, gdy jako jedyny obok Fina Matti Nykaenena czterokrotnie wygrywał Puchar Świata.

Ma za sobą udział w 304 konkursach i 38 zwycięstw. Tylko Nykaenen wygrał więcej – 46 razy. Na podium konkursów Pucharu Świata stał 77 razy. W tym rankingu wyprzedza go inny Fin – Janne Ahonen, który po rocznej przerwie wraca na skocznię. I jak twierdzi były trener fińskich skoczków Tommy Nikunen, nie będzie to powrót symboliczny. Największa gwiazda minionego sezonu to zdobywca Pucharu Świata Gregor Schlierenzauer. Austriak jest zdecydowanym faworytem bukmacherów w rozpoczynającej się rywalizacji o Kryształową Kulę. Według Betsson.com kurs za młodego Austriaka wynosi 2,25. Dobrze stoją też akcje Szwajcara Simona Ammanna (4,50). Znacznie więcej, bo 12 zł za każdą złotówkę, można zarobić, stawiając na Finów Harriego Olliego i Ahonena oraz Norwega Andersa Jacobsena. Ci, którzy wierzą w Małysza, będą jeszcze bogatsi, jeśli on wygra (16: 1).

[srodtytul]Zawsze mocni[/srodtytul]

Austriacy, podobnie jak w ubiegłym roku, pojechali się opalać do Egiptu, gdy inni szukali śniegu. Ale przed podróżą do Kuusamo odbyli jednak kilka treningów w Lillehammer.

Alexander Pointner ma do dyspozycji nie tylko Schlierenzauera, ale też Thomasa Morgensterna, Wolfganga Loitzla, Martina Kocha, Andreasa Koflera i Manuela Fettnera. Ich rywalizacja z Finami i Norwegami w piątkowym konkursie drużynowym będzie pasjonująca.

Mika Kojonkoski, trener Norwegów, ma w składzie Andersa Jacobsena, Toma Hilde, Johana Remena Evensena, którego bardzo chwali Małysz, Vegarda Haukoe Skletta, Bjoerna Einara Romoerena i Kennetha Gangnesa. Finowie u siebie zawsze są mocni. Teraz mają jeszcze Ahonena i Janne Happonena, który wrócił po ciężkiej kontuzji, do tego w świetnej formie są Olli i Ville Larinto. Łukasz Kruczek wierzy, że Polacy nie będą w tej rywalizacji statystami. Obok Małysza, który trenuje indywidualnie z Hannu Lepistoe, zabrał do Kuusamo Kamila Stocha, Marcina Bachledę, Łukasza Rutkowskiego, Piotra Żyłę i Krzysztofa Miętusa.

Podczas mistrzostw świata w Libercu dziewięć miesięcy temu nasi skoczkowie pokazali, że stać ich na miłe niespodzianki.

[ramka][srodtytul]Klasyfikacja 2008/2009[/srodtytul]

1. G. Schlierenzauer (Austria) 2083 pkt;

2. S. Ammann (Szwajcaria) 1776;

3. W. Loitzl (Austria) 1396;

4. H. Olli (Finlandia) 974;

5. D. Wasiliew (Rosja) 845;

6. M. Schmitt (Niemcy) 829;

7. T. Morgenstern (Austria) 795;

8. A.Jacobsen (Norwegia) 661;

9. M. Koch (Austria) 601;

10. A. Bardal (Norwegia) 598;

11. A. Kuettel (Szwajcaria 561;

12. M. Hautamaeki (Finlandia) 558;

13. A. Małysz; 30. K. Stoch 146;

44. S. Hula 51;

49. R. Śliż 33; 50. Ł. Rutkowski 29;

71. K. Miętus 9; 81. P. Żyła 4;

82. M. Bachleda (wszyscy Polska) 3[/ramka]

[ramka][srodtytul]Kalendarz sezonu 2009/2010 [/srodtytul]

27 listopada 2009 (Kuusamo – Finlandia) konkurs drużynowy

28 listopada (Kuusamo) indywidualny

5 i 6 grudnia (Trondheim – Norwegia) – indywidualne

12 i 13 grudnia (Harrachov – Czechy) – indywidualne

19 i 20 grudnia (Engelberg – Szwajcaria) – indywidualne

29 grudnia – 6 stycznia 2010 Turniej Czterech Skoczni:

29 grudnia (Oberstdorf – Niemcy) – 1 stycznia (Garmisch Partenkirchen (Niemcy) – 3 stycznia (Innsbruck – Austria) – 6 stycznia (Bischofshofen – Austria) – tylko indywidualne

9 stycznia (Tauplitz/Bad Mitterndorf – Austria) – loty, indywidualny

10 stycznia (Tauplitz/Bad Mitterndorf – Austria) – loty, indywidualny

16 i 17 stycznia (Sapporo – Japonia) – indywidualny

22 i 23 stycznia (Zakopane – Polska) – indywidualne

30 stycznia (Oberstdorf) – drużynowy

31 stycznia (Oberstdorf) – indywidualny

3 lutego (Klingenthal – Niemcy) – indywidualny

6 lutego (Willingen – Niemcy) –indywidualny

7 lutego (Willingen) – drużynowy

6 marca (Lahti – Finlandia) – drużynowy

7 marca (Lahti) – indywidualny

9 marca (Kuopio – Finlandia) – indywidualny

12 marca (Lillehammer – Norwegia) – indywidualny

14 marca (Oslo – Norwegia) – indywidualny

[i]Igrzyska w Vancouver (12 – 28 lutego) oraz mistrzostwa świata w lotach (Planica, 19 – 21 marca) nie są zaliczane do klasyfikacji PŚ.[/i] [/ramka]

Polacy polecieli do Finlandii w środę, a już dziś na skoczni Rukatunturi wezmą udział w kwalifikacjach do sobotniego konkursu indywidualnego. W piątek rywalizacja drużynowa, która zapowiada się nie mniej ciekawie.

Adam Małysz przypominał przed odlotem w rozmowie z „Rz”, że skocznia w Ruce jest nietypowa i wiatr często wypacza tam wyniki rywalizacji, ale ma nadzieję, że tym razem będzie sprawiedliwie, chociaż obowiązują stare zasady punktacji, w których szczęście odgrywa istotną rolę.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
pływanie
Bartosz Kizierowski trenerem reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Inne sporty
Mistrzostwa Europy. Damian Żurek i Kaja Ziomek-Nogal blisko podium
Szachy
Sukces polskiego arcymistrza. Jan-Krzysztof Duda z medalem mistrzostw świata
Inne sporty
Polak płynie do USA. Ksawery Masiuk będzie trenował ze szkoleniowcem legend
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej