Tylko początek był udany – po kwalifikacjach było widać, że Piotr Żyła lubi dużą skocznię w Klingenthal i skocznia lubi jego: uzyskał 135 m, dzięki tej próbie Polska prowadziła. Więcej polskich radości nie było.
Stefan Hula uzyskał 126,5 m, to oznaczało spadek drużyny na trzecie miejsce, Po skoku Dawida Kubackiego (121 m) było już tylko siódme, a gdy Jan Ziobro uzyskał 121,5 m, trzeba było godzić się z porażką, bo Polaków przeskoczyli nawet niezbyt mocni w sobotę Austriacy, jak i Szwajcarzy, którym awans dał Simon Ammann po świetnym skoku na odległość 143 m.
Po połowie konkursu odpadły jeszcze ekipy Rosji, Włoch i USA. Pasjonującą walkę o zwycięstwo stoczyli Niemcy, Japończycy i Norwegowie, gospodarze mieli trochę bardziej wyrównaną drużynę i zwyciężyli.
Najlepszym skoczkiem soboty był jednak Czech Roman Koudelka – dwa razy pokonał granicę 140 m. Pierwszy konkurs indywidualny PŚ 2014/15 w niedzielę o 11.30. Transmisja w TVP1 i Eurosporcie.
Puchar Świata w Klingenthal. Konkurs drużynowy:
1. Niemcy 1089,0
2. Japonia 1068,9
3. Norwegia 1061,2
4. Finlandia 1018,3
5. Słowenia 1015,6
6. Czechy 1012,5
7. Szwajcaria 973,4
8. Austria 968,0
9. Polska 477,2 (P. Żyła 135; S. Hula 126,5; D. Kubacki 121; J. Ziobro 121,5)
10. Rosja 457,3
11. Włochy 429,1
12. USA 389,0