– Po wykonaniu badań rezonansem magnetycznym i aparatem ultrasonograficznym stwierdziłem wprawdzie dużą poprawę, jednak w kontuzjowanej nodze jest jeszcze trochę krwi, która w skrajnym zgięciu stawu, jakie występuje w pozycji dojazdowej na rozbiegu skoczni, powoduje, że Kamil odczuwa dyskomfort. Chcemy to wyleczyć w stu procentach – tłumaczy Aleksander Winiarski, lekarz polskiej kadry skoczków.

Stoch doznał urazu na treningu przed inauguracyjnymi zawodami w Klingenthal. Poczuł ukłucie w kostce, ale oddał skok treningowy. Dopiero kiedy zdjął buty, zauważył, że stopa jest opuchnięta i że doszło do podskórnego wylewu. Konkursy w Niemczech obejrzał przed telewizorem w hotelowym pokoju. Po powrocie do Polski przeszedł badania, które wykazały, że kostka nie jest pęknięta i że może wznowić niektóre treningi.

– Powinien jednak mieć przerwę w skrajnych obciążeniach. Ma też rozpisaną rehabilitację, a w piątek umówiliśmy się na następne badania kontrolne – dodał Winiarski.

Do Finlandii polecą dzisiaj Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Jan Ziobro, Krzysztof Biegun, Aleksander Zniszczoł i Stefan Hula. Kwalifikacje w Kuusamo jutro o 17.00. Konkursy indywidualne w piątek (17.00) i sobotę (16.00).    —pap