Reklama

PGA Championship: Teraz Australijczycy

Z powodu burzy drugą rundę PGA Championship – ostatniego turnieju golfowego Wielkiego Szlema dokończono w sobotę. Lider jest nowy – to Matt Jones z Australii, Tiger Woods po staremu – odpadł

Aktualizacja: 15.08.2015 19:57 Publikacja: 15.08.2015 19:22

PGA Championship: Teraz Australijczycy

Foto: AFP

Ośrodek Whistling Straits w stanie Wisconsin to urodziwe miejsce do gry w golfa, ale swoje kaprysy ma. Piątkowa druga runda została po południu przerwana, bo burza była zbyt groźna.

Dla niektórych to jednak było szczęście – Matt Jones wstał w sobotę rano, zobaczył błękit nieba i promienie słońca, zrobił swoje w doskonałych warunkach: 65 uderzeń, rekord dnia (dzielony z George'em Coetzee z RPA), prowadzenie w turnieju z łącznym wynikiem -11 (łącznie 133 uderzenia), jeden punkt przed rodakiem Jasonem Dayem, dwa przed Anglikiem Justinem Rose'em – obaj też grali świetnie, rundy po 67 uderzeń.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wioślarstwo
Polskie wiosła na fali. Nasi medaliści wrócili z mistrzostw świata w Szanghaju
Inne sporty
Kolejny sukces Polaków w Himalajach. Andrzej Bargiel zjechał na nartach z Everestu
Wspinaczka
Aleksandra Mirosław znów pobiła rekord świata. Złamanie magicznej granicy coraz bliżej
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Reklama
Reklama