Ośrodek Whistling Straits w stanie Wisconsin to urodziwe miejsce do gry w golfa, ale swoje kaprysy ma. Piątkowa druga runda została po południu przerwana, bo burza była zbyt groźna.
Dla niektórych to jednak było szczęście – Matt Jones wstał w sobotę rano, zobaczył błękit nieba i promienie słońca, zrobił swoje w doskonałych warunkach: 65 uderzeń, rekord dnia (dzielony z George'em Coetzee z RPA), prowadzenie w turnieju z łącznym wynikiem -11 (łącznie 133 uderzenia), jeden punkt przed rodakiem Jasonem Dayem, dwa przed Anglikiem Justinem Rose'em – obaj też grali świetnie, rundy po 67 uderzeń.