Trzy dni walki, liczna gromada utalentowanych golfistek i golfistów z kilku krajów, napięcie do ostatnich dołków, wreszcie na końcu piątka szczęśliwych zwycięzców. W niej troje z Polski – tym bardziej turniej mógł się podobać.
Finał zaczął się od porannej mgły nad polem Gradi Golf Club w Brzeźnie, która opóźniła start o pół godziny, ale gdy już się zaczęło, warto było patrzeć i bić brawo. Rewelacyjnie znów zagrał Jan Szmidt Jr (Toya G&CC), przez lata doskonały junior, obecny mistrz Polski w formule match-play. Po fantastycznej rundzie – tylko 64 uderzenia na pokonanie 18 dołków (rekord turnieju), zgubił konkurencję w kategorii do 21 lat. Anglika Harry'ego Koniga wyprzedził w sumie o 7 uderzeń, klubowego kolegę Oskara Zaborowskiego o 21.
W rywalizacji chłopców do 16 lat od startu do mety błyszczał Niemiec Laurids Lohr (łączny wynik 212 – trzeci wśród wszystkich uczestników). Pozostałe miejsca na podium zajęli jednak młodzi Polacy: Alejandro Pedryc Ganko (Sobienie Królewskie G&CC) i Filip Kowalski (Tokary GC). Relatywnie słabsze rezultaty padły w chłopięcej kategorii do 18 lat, w której najlepszy był Słowak Adam Sangala (229).
Wytypować mistrzynie dwóch kategorii dziewcząt (do 21 i 16 lat) było niemożliwe prawie do końca finałowej rundy. Walka szła między młodymi reprezentantkami Polski i Słowacji, były w niej zmiany liderek, chwile euforii i zwątpienia, ale koniec okazał się radosny: na podberlińskie pole na finał i spotkanie z sir Nickiem Faldo pojadą dwie Polki.
Wśród starszych zwyciężyła Julia Korus (Tyski Klub Golfowy), wyprzedziwszy o punkt Dominikę Gradecką (Gradi GC) i Słowaczkę Olgę Pracharovą. Wśród młodszych Dorota Zalewska (Binowo Park GC), dwa cenne punkty przed Słowaczką Katariną Drokarową.