Reklama
Rozwiń

Tour de Ski: Jednodniowa liderka

Maiken Caspersen Falla i Federico Pellegrino wygrali sprinty w Lenzerheide. Prawdziwy Tour de Ski zaczyna się jednak, także dla Justyny Kowalczyk, w sobotę, od biegów długich.

Aktualizacja: 01.01.2016 18:19 Publikacja: 01.01.2016 18:00

Tour de Ski: Jednodniowa liderka

Foto: AFP

Sprinty techniką łyżwową rozegrano na starcie Tour de Ski dopiero drugi raz, pierwszy był dekadę temu, dokładnie na początku imprezy. Taki prolog niesie niekiedy niespodzianki – nie sportowe, tylko organizacyjne. Taką sprawiła także pierwsza liderka, Maiken Caspersen Falla, która po efektownym zwycięstwie oświadczyła reporterowi, że zrobiła swoje i dalej w Tourze nie biegnie.

Norweżka zarobiła 50 pkt do klasyfikacji PŚ, do tego dochodzi premia za zwycięstwo etapowe (3000 franków szwajcarskich) i bonus dla prowadzącej w TdS – 1000 franków. Gdyby trochę się czepiać, to Falla na tę ostatnią sumę nie całkiem zasłużyła, bo w sobotę żółtą koszulkę będzie nosić druga w sprincie Ida Ingemarsdotter. Szwedka wyprzedziła na ostatniej prostej kolejną Norweżkę Ingvild Flugstad Oestberg.

Wśród setki mężczyzn tak dużych norweskich przewag nie było, wygrał najlepszy sprinter tej zimy – Włoch Federico Pellegrino, zwyciężył wcześniej w Davos i Toblach. On być może doczeka do wyścigów sprinterskich w Oberstdorfie (5 stycznia), ale pewności nie ma. Trójka Polaków znalazła się poza pierwszą trzydziestką, w przypadku Macieja Staręgi, to mały zawód.

Taki urok Tour de Ski, że sprinty mają swoje bonusy i przeliczniki, po których różnice między biegaczkami i biegaczami znacznie rosną, przez co specjalistom od krótkich dystansów wysiłek niekiedy się opłaca, ale również ci, którzy są typowani do sukcesu końcowego, w sprintach się muszą starać.

To dlatego w finale mężczyzn biegli w Lenzerheide dwukrotny mistrz Tour de Ski Martin Johnsrud Sundby i trzykrotny Dario Cologna (pechowo się wywrócił i był szósty), a Petter Northug zaciekle walczył do końca, by do nich dołączyć (ostatecznie był siódmy).

Także Therese Johaug starała się być wysoko (zajęła 16. miejsce, traci do Falli 48,2 s), by potem nie mieć zbyt wiele do odrabiania. Kolejność w sprincie była także ważna ze względu na miejsce w linii startowej kolejnego etapu, to też da się przeliczyć na sekundy i wylany na trasie pot.

W sobotę zatem drugi etap, który również więcej powie, jak to jest ze zdrowiem i formą Justyny Kowalczyk – bieg na 15 km techniką klasyczną ze startu wspólnego. O sprincie chce się szybko zapomnieć, choć ślad w klasyfikacji zostanie. Polka zajęła 59. miejsce na 71 pań w eliminacjach, straciła do najszybszej 15,92 s, ale przeliczniki zwiększyły tę różnicę w Tour de Ski do ponad minuty.

Pozostaje włączyć telewizory o 13.00 (transmisje w TVP 2 i Eurosporcie 1), patrzeć i mieć nadzieję, że będzie lepiej. Panowie biegną na 30 km dwie godziny po paniach.

> 10. Tour de Ski. Lenzerheide – I etap.

Sprint kobiet tech. dow. (1,5 km): 1. M. C. Falla (Norwegia); 2. I. Ingemarsdotter (Szwecja); 3. I. F. Oestberg (Norwegia);... 59. J. Kowalczyk (Polska).

Klasyfikacja Tour de Ski: 1. Falla 2.08,7 min.; 2. Oestberg 3,8 s straty; 3. Ingemarsdotter 4,2; 4. S. Caldwell (USA) 10,8; 5. A. U. Jacobsen (Norwegia) 15,8; 6. S. Bjornsen (USA) 20,7;... 59. Kowalczyk 1.11,7.

Sprint mężczyzn tech. dow. (1,5 km): 1. F. Pellegrino (Włochy); 2. S. Ustiugow (Rosja); 3. F. H. Krogh (Norwegia);... 43. M. Staręga; 80. J. Antolec; 89. P. Klisz (wszyscy Polska).

Klasyfikacja Tour de Ski: 1. Pellegrino 1.45.9 min.; 2. Ustiugow 6,6 s straty; 3. Krogh 11,6; 4. M. J. Sundby (Norwegia) 15,3; 5. E. Joensson (Szwecja) 20,5; 6. D. Cologna (Szwajcaria) 21,8;... 43. Staręga 1.07,8; 80. Antolec 1.15,1; 89. Klisz 1.17,4.

Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach