Aktualizacja: 07.05.2017 20:28 Publikacja: 07.05.2017 19:55
Nairo Quintana na starcie trzeciego etapu Giro.
Foto: AFP, Luca Bettini Luca Bettini
Gavirię trudno uznać za modelowy przykład kolumbijskiego kolarza. Wygrywa raczej płaskie etapy, jak wczoraj w Cagliari. W ubiegłym roku finiszował najszybciej w Rzeszowie i Katowicach w Tour de Pologne. W Rio de Janeiro zajął czwarte miejsce w wyścigu wielobojowym (omnium) na torze. Jest sprinterem, świetnym torowcem.
Kolumbijczycy w kolarstwie zachwycają jednak przede wszystkim w górach. To nie tak długa historia. Lucho Herrera, pierwszy z nich, pokazał się światu w latach 80. Pięciokrotnie wygrywał klasyfikację górską wielkich tourów, w 1987 roku był pierwszy w Vuelcie. Fabio Parra charakteryzował się większą wszechstronnością, ale też dobrze radził sobie na wysokościach. W 1988 roku zajął trzecie miejsce w Tour de France.
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Superbet Rapid&Blitz Poland 2025 pokazuje, że szachy mogą być świetnym widowiskiem i przyciągnąć tłumy kibiców....
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas