Reklama

Powietkin nokautuje Whyte'a. Jeden cios zmienił wszystko

Aleksander Powietkin znokautował w piątej rundzie Dilliana Whyte’a, choć w czwartej sam dwukrotnie padał na deski. Możliwy jest rewanż jeszcze w tym roku.

Aktualizacja: 23.08.2020 21:18 Publikacja: 23.08.2020 21:00

Aleksander Powietkin

Aleksander Powietkin

Foto: shutterstock

Nokaut w Brentwood, w ogrodzie Eddiego Hearna, gdzie potężny promotor w rodzinnej posiadłości organizuje pandemiczne gale bez publiczności, odbił się szerokim echem.

Tym bardziej że Rosjanin 2 września skończy 41 lat i wydawało się, że wiek będzie w tym starciu jego drugim przeciwnikiem. Ten pierwszy, Dillian Whyte, urodzony na Jamajce obywatel Wielkiej Brytanii, jest o dziewięć lat młodszy, ale nie tylko z tego powodu uważany był za faworyta. I do końca czwartej rundy potwierdzał te opinie. Walczył rozważnie, nie szukał awantury, mając świadomość, że ciosy ulubieńca Władimira Putina wciąż sporo ważą.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Boks
Ołeksandr Usyk wciąż niepokonany, prezydent Zełenski mu dziękuje. Kiedy kolejna walka?
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Reklama
Reklama