To się musiało źle skończyć. Głowacki pokonany

Krzysztof Głowacki nie został trzeci raz mistrzem świata wagi junior ciężkiej. W Londynie w szóstej rundzie znokautował go faworyt – Anglik Lawrence Okolie, który dyktował warunki od początku walki.

Aktualizacja: 21.03.2021 18:58 Publikacja: 21.03.2021 18:18

To się musiało źle skończyć. Głowacki pokonany

Foto: Shutterstock

Ci, którzy walczyli z Okolie, mówili, że jedyną szansą na sukces jest atak i skrócenie dystansu, gdyż mierzący prawie dwa metry Anglik nigeryjskiego pochodzenia potrafi znakomicie wykorzystywać swój gigantyczny (210 cm) zasięg ramion.

Wydawało się, że taka właśnie będzie taktyka Polaka w tym pojedynku, ale, o dziwo, Głowacki miał inny plan. Być może jego trener Fiodor Łapin liczył, że Okolie, podobnie jak kilka lat temu w Nowym Jorku Steve Cunningham (208 cm zasięgu), ruszy do przodu i wtedy znacznie niższy Głowacki, walczący z odwrotnej pozycji, go skontruje.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Boks
Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Trylogii nie będzie