Po wygraniu Huberta Hurkacza w drugiej rundzie kwalifikacji, apetyty polskich fanów tenisa wzrosły i wielu miało nadzieję, że w turnieju głównym US Open zobaczymy dwóch naszych zawodników. Przypomnijmy, że żaden polski tenisista nie był pewny występu na kortach Flushing Meadows, a Hurkacz i Majchrzak musieli przebijać się przez kwalifikacje - czytamy w Onecie.

Faworytem tego spotkania był z pewnością Marcel Granollers, który w 2013 roku doszedł nawet do czwartej rundy turnieju US Open. Hiszpan ma na koncie także cztery wygrane w turniejach ATP.

W meczu drugiej rundy kwalifikacji lepszy okazał się Marcel Granollers, który wygrał 6:3, 6:3. Przed nim jeszcze tylko jedna przeszkoda. Wygrana z kolejnym przeciwnikiem będzie oznaczała awans do turnieju głównego US Open.