Reklama

Grek Stefanos Tsitsipas wyeliminował Federera z Australian Open

Roger Federer zwyciężał w Melbourne rok i dwa lata temu. Trzeciego z rzędu triumfu jednak nie będzie, bo Szwajcara w 1/8 finału pokonał fantastycznie grający Grek Stefanos Tsitsipas.

Aktualizacja: 20.01.2019 17:17 Publikacja: 20.01.2019 17:10

Grek Stefanos Tsitsipas wyeliminował Federera z Australian Open

Foto: AFP

W tym meczu napięcie nie opadło ani na chwilę. Od pierwszej piłki widać było, że Tsitsipas (nr 13) nie wyszedł na kort onieśmielony. Wprost przeciwnie, Federer musiał szybko dostrzec, że jego aura nie robi na młodym rywalu wrażenia i będzie musiał zagrać znakomicie, by zwyciężyć.

Greka nie zraziło nawet przegranie pierwszego seta, choć miał trzy setbole. W drugim secie to z kolei Szwajcar miał cztery okazje, by przełamać serwis rywala, potem cztery setbole i wszystkie te piłki przegrał. W sumie w całym meczu Federer (nr 3) dwunastokrotnie mógł przełamać podanie Tsitsipasa, żadnej z tych szans nie wykorzystał. Dlatego przegrał 7:6 (13-11), 6:7 (3-7), 5:7, 6:7 (5-7).

Szwajcarski weteran (37 lat) nie może jednak mieć do siebie zbyt wielkich pretensji. To nie on przegrał, lecz jego o 17 lat młodszy rywal pokazał wielką klasę, odwagę i hart ducha. Tsitsipas przez cały mecz wywierał na Federera presję, dyktował warunki na korcie, szybkość jego piłek z bekhendu i z forhendu oraz znakomity serwis sprawiły, że momentami Szwajcar miał prawo czuć się bezradny, choć zrobił wszystko tak jak trzeba (może nie licząc końcówki trzeciego seta, gdy popełnił trzy wyraźne błędy).

Tenisowi esteci zauważyli zapewne jeszcze jedno – to, jaką taktykę zastosował Tsitsipas. Młody Grek w Australii – ojczyźnie ginącego, widowiskowego tenisa serwis – wolej – atakował przy siatce, dał nam widowisko coraz rzadsze na wielkich kortach zdominowanych przez fachowców okopanych na końcowej linii. Takie mecze są jak powtórka z historii, którą tworzyli tacy gracze jak siwowłosy już John McEnroe rozmawiający z Tsitsipasem na korcie po ostatniej piłce.

Gdy podczas niedawnego Pucharu Hopmana w Perth Federer wygrał z Tsitsipasem, powiedział, że wyglądało to trochę tak, jakby pokonał syna. Teraz syn okazał się za silny, za szybki i ani na chwilę nie poddał się władzy ojca.

Reklama
Reklama

Szwajcar pomimo porażki nie zwalnia tempa. Zapowiedział nawet, że zagra w tym roku w turnieju Roland Garros, czego nie robił przez trzy ostatnie lata. Dla francuskich gospodarzy turnieju ma to kapitalne znaczenie. Federer na afiszu jest wciąż atrakcją, której nikt nie zastąpi.

Rywalem Tsitsipasa w ćwierćfinale będzie Roberto Bautista Agut (nr 22), który wygrał z finalistą z ubiegłego roku Chorwatem Marinem Ciliciem 6:7 (6-8), 6:3,6:2, 4:6, 6:4. Dla Hiszpana to pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał w karierze.

Tenis
Tenisowa zabawa za pieniądze Gazpromu. W propagandowym turnieju zagrali nie tylko Rosjanie
Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama