Reklama

Hurkacz na Florydzie: Podziękowanie akcją dnia

Hubert Hurkacz pokonał Amerykanina Tommy’ego Paula i przegrał z Serbem Miomirem Kecmanoviciem podczas pierwszego dniu turnieju UTR Pro Match Series. Było cicho i bezpiecznie.

Aktualizacja: 09.05.2020 06:49 Publikacja: 08.05.2020 23:04

Hurkacz na Florydzie: Podziękowanie akcją dnia

Foto: AFP

Pierwszy turniejowy mecz Polaka w czasach koronawirusa był krótki. Rywal, Tommy Paul (57. ATP), zaczął wprawdzie wymiany z większym animuszem, ale przegrał 2:4, 0:4. Chwilę bowiem trwało, zanim Hurkacz poczuł rytm odbić na niebieskim korcie postawionym specjalne do celów turniejowych na terenie prywatnej rezydencji w West Palm Beach. Jak poczuł, to od stanu 1:2 nie przegrał gema.

Zwycięstwo zakończone stuknięciem rakietami było więc komfortowe (grano wedle zasad tzw. fast four, czyli sety do czterech wygranych gemów, tie-break przy stanie 3:3, bez przewag), wygląda na to, że czas ostatnich treningów Huberta w Saddlebook Tennis Resort (trochę ponad trzy godziny drogi na południe Florydy) przyniosł efekty.

– Bardzo przyjemnie jest znów poczuć prawdziwą rywalizację. Oczywiście trzeba było stracić parę punktów, zanim wróciło wyczucie, ale skoro wygrałem, to wydaje się, że wystartowałem nieźle. Było inaczej niż zwykle, ale była też normalność, czyli koncentracja na własnej grze. Mam nadzieję, że oglądającym, tym nielicznym przy korcie i tym w domach się podobało – powiedział Polak do kamery Tennis Channel.

Gra Huberta podobała się sławnym komentatorom: Jimowi Courierowi i Andy'emu Roddickowi, chwalili jego aktywną grę w obronie i udane kontry, także niezły poziom wymian z obu stron, ale za akcję meczu uznali trochę odruchowe, jak zawsze uprzejme podziękowanie Polaka po zwycięstwie skierowane do piątki widzów obok kortu.

Okoliczności rywalizacji były oczywiście nietypowe: grający wchodzili na mecz w odstępach sanitarnych z własnych przejrzystych namiotów, kort z trzech stron otaczało wysokie czarne ogrodzenie, ręczniki leżały w rogach, zapasowe piłki pod bandami, kamery na długich wysięgnikach stały za placem gry (dodatkowe ujęcia z góry zapewniał dron), sędzia stołkowy był na miejscu, ale nosił maseczkę.

Reklama
Reklama

Organizatorzy zdecydowali, że skrócą turniej z trzech do dwóch dni ze względu na spodziewane znaczne pogorszenie pogody w niedzielę, to m. in. oznaczało, że Hubert Hurkacz zagrał w piątek dwa mecze, ten drugi z Miomirem Kecmanoviciem (47. ATP) – po czterech godzinach przerwy. Najmłodszy uczestnik turnieju (rocznik 1999) przystosował się lepiej do warunków słonecznego popołudnia w West Palm Beach niż Polak, wygrał 4:3, 4:0.

W sobotę, zgodnie z nowym programem gier, ostatnie mecze grupowe zagrają Kecmanović z Paulem i Hurkacz z Opelką. Następnie odbędą się mecze finałowe: najlepsza dwójka w tabeli zagra o końcowe zwycięstwo, pozostała para o trzecie miejsce. Spotkania do obejrzenia od 18.00 w Polsacie Sport lub na facebookowym koncie Tennis Channel.

> UTR Pro Match Series – I dzień: H. Hurkacz (Polska) – T. Paul (USA) 4:2, 4:0; R. Opelka (USA) – M. Kecmanović (Serbia) 4:3 (7-4), 4:0; Opelka – Paul 3:4 (4-7), 4:1, 4:0; Kecmanović – Hurkacz 4:3 (7-2), 4:0.

Tabela: 1. Opelka 2-0 4:1 19-8; 2. Hurkacz 1-1 2:2 11-10; 3. Kecmanović 1-1 2:2 11-11; 4. Paul 0-2 1:4 7-19.

Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama