Reklama

Trener zaleca luz i cierpliwość

We wtorek późnym popołudniem na korcie centralnym ćwierćfinał Iga Świątek – Martina Trevisan. Polka jest faworytką, jej włoska rywalka to kobieta po przejściach.

Aktualizacja: 05.10.2020 20:44 Publikacja: 05.10.2020 19:35

Trener zaleca luz i cierpliwość

Foto: AFP

Obie pierwszy raz dotarły tak wysoko w Wielkim Szlemie, ale na tym podobieństwa się kończą. To Polka, wyższa o głowę, młodsza o siedem lat, w rankingu WTA klasyfikowana ponad 100 miejsc wyżej, jest mocniejszą kandydatką do zwycięstwa.

Grały ze sobą dwa razy. Najpierw w 2017 roku w Warszawie, podczas WSG Open (ITF, pula 25 tys. dol.) – wtedy Włoszka wygrała z 16-latką w trzech setach (i zwyciężyła w całym turnieju). Potem spotkały się na trawie w Birmingham w 2019 roku, wówczas już zdecydowanie lepsza była Polka.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama