Wielkie czeskie wesele na Roland Garros

Rewelacyjna Barbora Krejcikova podwójną mistrzynią Roland Garros. Iga Świątek i Amerykanka Bethanie Mattek-Sands przegrały w finale debla.

Aktualizacja: 14.06.2021 05:31 Publikacja: 13.06.2021 19:05

25-letnia Czeszka Barbora Krejcikova wygrała w Paryżu w singlu i deblu. Ostatnią, której się to udał

25-letnia Czeszka Barbora Krejcikova wygrała w Paryżu w singlu i deblu. Ostatnią, której się to udało, była w roku 2000 Francuzka Mary Pierce.

Foto: AFP

Końcowym akordem paryskiego turnieju był męski finał Novak Djoković – Stefanos Tsitsipas, w którym albo Grek miał wreszcie pokazać tenisowemu światu przejęcie władzy, albo Serb 19. raz wygrać turniej wielkoszlemowy (drugi w Paryżu) i zbliżyć się tuż do osiągnięć Rafaela Nadala i Rogera Federera (po 20). Pięciosetowe spotkanie zakończyło się wygraną Novaka Djokovicia.

Dowiedz się więcej: Roland Garros: Novak Djoković mistrzem

Z polskiego punktu widzenia w niedzielę istotny był finał deblistek, w którym Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands zmierzyły się z nową singlową mistrzynią Roland Garros Barborą Krejcikovą i Kateriną Siniakovą.

Wynik nie był wielką niespodzianką, 6:4, 6:2 wygrały Czeszki, prezentując znacznie lepsze zgranie i mądrość taktyczną. Już początek spotkania wróżył takie rozstrzygnięcie: 4:0 po kwadransie, choć Siniakova niemal do końca finału miała problemy ze skutecznym wprowadzeniem piłki do gry.

Solidna Krejcikova niewzruszenie robiła jednak swoje, nie zostawiając miejsca na polskie marzenia o powtórce z 1939 roku, gdy Jadwiga Jędrzejowska po raz ostatni zwyciężała w deblowym turnieju Wielkiego Szlema w parze z Simonne Mathieu.

„Królową Paryża" została zatem skromna Czeszka, przed turniejem nr 33 w singlowym rankingu (dziewięć miesięcy temu nie była nawet w pierwszej setce, w poniedziałek będzie 15.).

Sensacją jest zwłaszcza singlowy wzlot Krejcikovej, bo w deblu i mikście ma się czym chwalić: przed Roland Garros 2021 wygrała z Siniakovą turnieje Wielkiego Szlema w Paryżu i Wimbledonie (oba w 2018 roku), jest też trzykrotną mistrzynią Australian Open w mikście, bez przerwy od 2019 roku.

Przez 15 dni paryskiego turnieju zagrała 15 spotkań (siedem w singlu, sześć w deblu, dwa w mikście), przegrała tylko jedno. Wzięła 1,4 mln euro premii za zwycięstwo singlowe, 122 tys. za deblowe i jeszcze 8 tys. za ćwierćfinał miksta.

Krejcikova będzie numerem 1 w rankingu deblowym WTA, Katerina Siniakova numerem 2, to także efekt zwycięstwa w niedzielę. Czesi mieli w Paryżu nawet potrójne wielkie wesele – mistrzynią juniorek została 16-letnia Linda Noskova.

Świątek i Mattek-Sands, grając wspólnie trzeci turniej deblowy, walczyły o tytuł, co dla Polki jest sukcesem. Jej amerykańska partnerka od lat specjalizuje się w deblach i mikstach, ale ostatni paryski mecz zapewne przyniósł jej trochę zawodu, choć w żaden sposób tego nie okazywała, tym bardziej że kierując grą Polki w finale, niekiedy podejmowała nietrafne decyzje.

Ze słów Igi wynika, że ta deblowa przygoda jeszcze potrwa, bo daje korzyści szkoleniowe i towarzyskie. Paryski turniej Polka ocenia pozytywnie, bo chwilę po 20. urodzinach ćwierćfinał singla i finał debla w Wielkim Szlemie to wciąż jest wyczyn, a nie powód do narzekań. Oczywiście można było mieć apetyt na więcej, ale skoro wedle wielu kompetentnych osób równie dobry, a może nawet lepszy ciąg dalszy nastąpi już w nieodległej przyszłości, to trzeba wierzyć tenisistce i fachowcom.

Na razie Iga wraca do Polski, nie zagra w turnieju na trawie w Berlinie, meczowe przygotowania do Wimbledonu rozpocznie od startu 21 czerwca w Eastbourne.

Finały Roland Garros

Mężczyźni: N. Djokovic (Serbia, 1) - S. Tsitsipas (Grecja, 5) 6:7 (5-7), 2:6, 6:3, 6:2, 6:4.
Kobiety: B. Krejcikova (Czechy) – A. Pawliuczenkowa (Rosja, 31) 6:1, 2:6, 6:4.
Debel mężczyzn: N. Mahut, P. H. Herbert (Francja, 6) – A. Bublik, A. Gołubiew (Kazachstan) 4:6, 7:6 (7-1), 6:4.
Debel kobiet: B. Krejcikova, K. Siniakova (Czechy, 2) – I. Świątek, B. Mattek-Sands (Polska, USA, 14) 6:4, 6:2.
Mikst: D. Krawczyk, J. Salisbury (USA, W. Brytania) – J. Wiesnina, A. Karacew (Rosja) 2:6, 6:4, 10-5

Końcowym akordem paryskiego turnieju był męski finał Novak Djoković – Stefanos Tsitsipas, w którym albo Grek miał wreszcie pokazać tenisowemu światu przejęcie władzy, albo Serb 19. raz wygrać turniej wielkoszlemowy (drugi w Paryżu) i zbliżyć się tuż do osiągnięć Rafaela Nadala i Rogera Federera (po 20). Pięciosetowe spotkanie zakończyło się wygraną Novaka Djokovicia.

Dowiedz się więcej: Roland Garros: Novak Djoković mistrzem

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Hubert Hurkacz żegna się z Madrytem. Serwis tym razem nie pomógł
Tenis
Pojawiły się nerwy i strach. Iga Świątek awansowała do półfinału w Madrycie
Tenis
Złota dziewczyna rywalką Igi Świątek. Kim jest Beatriz Haddad Maia?
Tenis
Rafael Nadal w 1/8 finału ATP Madryt. Niezniszczalny Hiszpan znowu może marzyć
Tenis
Co za mecz w Madrycie! Iga Świątek dała popis tenisa i zagra w ćwierćfinale
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO