W drugim tygodniu Polacy grają już tylko w mikście, a to jest raczej nieźle płatna zabawa niż poważny sport.Robert Radwański jest coraz bardziej krytyczny wobec Agnieszki, ona gniewnie stwierdza, że już nigdy nie zagra debla z siostrą, po czym oświadcza, że w teamie Radwańskich żadnych zmian nie będzie. Poczekamy, zobaczymy, ale potrzeba krytycznej refleksji staje się coraz bardziej ewidentna.
Jakby tego było mało, debel Mariusz Fyrstenberg – Marcin Matkowski mówi o dojściu do ściany i kryzysie, czyli znikąd pociechy, a już przyzwyczailiśmy się do tego, że zarówno Radwańska, jak i debliści po US Open walczą raczej o udział w Masters, niż płaczą nad rozlanym mlekiem.W US Open nie gra już rozstawiona z nr 1 Dinara Safina. Jej kończący karierę brat Marat obiecuje pomoc, by Dinarze nie wypominano przy każdej okazji, że jest liderką rankingu WTA, która nie wygrała żadnego wielkoszlemowego turnieju. Odpadła już także Maria Szarapowa. Wracająca do tenisa po dwuletniej przerwie Kim Clijsters jest w 1/4 finału – Belgijka wyeliminowała w trzech setach Venus Williams (nr 3)